„Kryształowe motyle” Katarzyna Misiołek

MisiolekKatarzyna KrysztaloweMotyle3

KRYSZTAŁOWE MOTYLE

  • Autor: KATARZYNA MISIOŁEK
  • Wydawnictwo: KSIĄŻNICA
  • Liczba stron: 287
  • Data premiery: 13.03.2019r.
  • Moja ocena: 8/10

 

„Kryształowe motyle” Katarzyny Misiołek to kawał dobrej literatury obyczajowej. Dotyka bardzo trudnego tematu, ale styl autorki powoduje, że po przeczytaniu mimo wszystko pozostaje pozytywny i raczej optymistyczny wydźwięk, a emocje, które towarzyszą nam podczas czytania, mimo, że niełatwe, to jednak nie prowadzą nas ku depresyjnym klimatom, lecz ku pozytywnemu przekonaniu, że życie, choć niełatwe i trudno nam często zrozumieć to co ze sobą niesie, jest nam dane po coś i wszystko co nas spotyka czegoś nas uczy.

Bohaterkami powieści są trzy kobiety, które choć zupełnie inne i pochodzące z zupełnie innych rodzin stają się sobie w pewien sposób bliskie. Anna jest urzędniczką po czterdziestce, która mieszka z matką, mimo, że nie potrafi znaleźć z nią wspólnego języka.  Elżbieta jest szczęśliwą żoną, matką nastolatki i współwłaścicielką rodzinnego biznesu. Izabela to atrakcyjna, zamożna kobieta i rozpieszczona córka znakomitego lekarza. Różni je sytuacja zawodowa, materialna, wiek i wiele jeszcze innych kwestii, ale nieoczekiwanie połączy ich coś w rodzaju przyjaźni, wspólna więź opierająca się na tym, że wszystkie trzy przeżyły trudne, traumatyczne wydarzenie. Wydarzenie, którego nie powinna przeżywać żadna matka, a mianowicie śmierć własnego dziecka. Przeżyły niesamowitą tragedię, która sprawiła, że poczuły jakby ich życie również się skończyło, a jednak muszą żyć dalej. Walcząc z każdym dniem, trafiają do sieci na forum dla matek, które przeżyły te okropne doświadczenia, poznają tam siebie, umawiają się na spotkanie i okazuje się, że każda z nich w towarzystwie tych obcych kobiet czuje się dobrze. One rozumieją ich przeżycia, myśli i rozterki, bowiem sam przeżyły to samo, doświadczają podobnych rozterek i emocji. Jednocześnie łatwiej im otworzyć się przed tym obcymi kobietami, niż przed bliskimi osobami, których ich emocje dotykają bezpośrednio. Może mając przy sobie osoby, które rozumieją łatwiej będzie im zmierzyć się z trudami dnia codziennego, spróbować żyć dalej, uporać się z trudnym kwestiami? Czy ich przyjaźń przetrwa? Czy będę potrafiły żyć dalej, uporawszy się z tym niesamowicie trudnym ładunkiem emocjonalnym, dać sobie prawo do szczęścia?

MisiolekKatarzyna KrysztaloweMotyle2

Książka jest bardzo emocjonalna. Oprócz niezwykle trudnego tematu jakim jest doświadczenie śmierci dziecka, zwraca uwagę na istotną sprawę, jaką jest solidarność kobiet, ich więź i wzajemne wsparcie. Poza tym w sposób niezmiernie prawdziwy, a jednocześnie wyzbyty taniego, łatwego dramatyzmu ukazuje ten często przemilczany temat, a mianowicie dalsze życie rodziców po śmierci dziecka. Bowiem, nie tylko matki, choć to one ogrywają tu pierwszoplanową rolę, przeżywają śmierć dziecka. Autorka, również, choć jako wątek drugoplanowy pokazuje wpływ tej tragedii na życie mężczyzny, ojca i męża. Przecież także im bardzo trudno poradzić sobie z tą stratą, spróbować żyć dalej, nie dając się obarczyć przytłaczającym poczuciem wina lub nie przerzucić tej winy w całości na drugą stronę powodując, że łącząca dwoje ludzi więź ulega zerwaniu. Ukazany jest też wpływ tragedii na związek, na to jak różnie dalsze życie może się potoczyć i jak na różne sposoby ludzie próbują radzić sobie z tragedią. Kolejne rozdziały pisane naprzemiennie z perspektywy trzech bohaterek pozwalają nam poznać problem z różnych perspektyw, bowiem w zależności od osobowości, temperamentu i okoliczności życiowych różnie można próbować sobie z tą tragedią radzić. Jedno bowiem jest niezmienne, śmierć dziecka dla każdego jest przeżyciem, z którego już nigdy do końca się nie otrząśnie, które już zawsze będzie z nim. Można trochę ten ból oswoić, załagodzić, ale trzeba po prostu nauczyć się żyć z bliznami i mimo tego próbować docenić to co w dalszym ciągu niesie nam życie. Na pewno nie jest to sprawa łatwa, dla niektórych wręcz niemożliwa. Autorka ukazuje te wszystkie aspekty tego zagadnienia w sposób niezwykle interesujący, wzruszający, przy tym mądry i niosąc ze sobą pewną falę spokoju i optymizmu życiowego. Nie jest to lektura łatwa, ani taka nad którą szybko można przejść do porządku dziennego. Zwłaszcza dla matek może się okazać niezmiernie trudna i wzruszająca, ale na pewno jest niezwykle wartościowa i ubogacająca. Gorąco polecam!

Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję WYDAWNICTWU KSIĄŻNICA i autorce.

MisiolekKatarzyna KrysztaloweMotyle1

4 uwagi do wpisu “„Kryształowe motyle” Katarzyna Misiołek

  1. Rzeczywiście temat jest ogromnie trudny i zgadzam się, że żaden rodzic nie powinien być wystawiany na taką próbę, bo dla mnie to niewyobrażalna tragedia…

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj komentarz