ZIMNY KOLOR NIEBA
- Autor: MAGDALENA MAJCHER
- Seria: SAGA NADMORSKA (TOM 2)
- Wydawnictwo: PASCAL
- Liczba stron: 431
- Data premiery: 19.06.2019r.
- Moja ocena: 8/10
Drugi tom Sagi nadmorskiej Magdaleny Majcher czyta się równie szybko i przyjemnie jak pierwszy. Generalnie można by je czytać osobno, bo każdy opowiada odrębną historię, pierwszy tom „Obcy powiew wiatru” dotyczy wojennych losów Marcjanny, drugi „Zimny kolor nieba” jej córki Gabrieli, a trzeci, jeszcze nie wydany „Znany szum morza” będzie opowiadał historię Jagody. Jednak moim zdaniem najlepiej zafundować sobie pełną przyjemność i czytać tomy po kolei. Wrażenia niezapomniane.
Gabriela wychowuje się w Ustroniu Morskim, w przeciwieństwie do babki i matki czuje się tu u siebie, gdyż innego domu nie pamięta. Kocha morza, jest ono jej powiernikiem. Gdy czuje się źle, gdy musi poukładać sobie nadmiar emocji udaje się na spacer brzegiem morza. Dziewczyna mimo dziwnych, zdystansowanych relacji z matką rośnie spokojnie i szczęśliwie. Choć nie zna swojego ojca, a matka nie chce o nim rozmawiać, Emil były partner matki zastępuje jej ojca. Gdy dziewczyna kończy 18 lat dowiaduje się, że wszystko w co do tej pory wiedziała o swoich korzeniach było kłamstwem, a człowiek którego miała ze swojego ojca nim nie jest. Wzburzona, zła na matkę za to, że całe życie ją okłamywała wyprowadza się z domu i wikła w związek z mężczyzną, dowódcą WOP-u, który na początku wydaje się spragnionej uczuć dziewczynie spełnieniem jej marzeń, a z czasem staje się źródłem prawdziwej udręki.
Książka, podobnie jak pierwszy tom, wywarła na mnie ogromne wrażenie. Opowiada o Polsce lat 1964-1991, o życiu za żelazną kurtyną i przemianach ustrojowych. Jest to książka także o trudnych relacjach rodzinnych, o tym, jak przeszłość i trudne przeżycia mogą determinować życie na długie lata. Przede wszystkim jednak jest to książka o toksycznej miłości, o przemocy psychicznej. Jest to temat niezmiernie ważny i bardzo często marginalizowany. Myślę, że książka to może pomóc kobietom tkwiącym w podobnych toksycznych związkach zdobyć się na pierwszy krok na drodze ku wyzwoleniu, może pomóc uświadomić sobie, że pewne zachowania nie mogą być usprawiedliwiane, że nikt nie ma prawa poniżać i wyzywać drugiego człowieka. Przemoc psychiczna jest bardzo często w naszym społeczeństwie lekceważona. Skoro nie bije, nie pije, nie zdradza, to o co Ci kobieto chodzi? A tymczasem długotrwała przemoc psychiczna może wyrządzić większą krzywdę niż bicie, tyle, źe rany nie są widoczne na pierwszy rzut oka.
Lektura powieści pozostawia niezatarte wrażenia, trudno o niej zapomnieć. Książka ta jest niezwykle ważna, porusza emocje i dodaje odwagi. Książki Magdaleny Majcher uwielbiam, ale saga nadmorska ma w moim sercu szczególne miejsce i dołącza do grona ulubionych serii. Dla wszystkich miłośników literatury obyczajowej to lektura obowiązkowa.
Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję WYDAWNICTWU PASCAL i autorce.
Lubię książki tzw życiowe, które są bliskie nam czytelnikom. Wydaje się być także refleksyjna, a zarazem lekka. Myślę, że mogłabym dać jej szansę. Bardzo fajna recenzja 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ten cykl jeszcze przede mną, ale na pewno przeczytam, bo bardzo lubię twórczość tej autorki. 😊
PolubieniePolubione przez 1 osoba
U mnie też niebawem recenzja. Wspaniała jest ta saga. Ja w czasach szkolnych nie przepadałam za historią, a gdy w książkach obyczajowych napotykam na takie wątki wcale nie czuję znudzenia i jakby na nowo poznaję te czasy. Teraz bo chcę, a nie że muszę 😊
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Brzmi kusząco, muszę przeczytać 🙂
PolubieniePolubienie
Ja na pewno przeczytam. Mam już za sobą dwie książki Autorki i zdecydowanie mam ochotę poznać więcej…
PolubieniePolubienie
Pingback: „Małe wielkie sekrety” Magdalena Majcher | Słoneczna Strona Życia