„Spooky love” Anna Langner

SPOOKY LOVE

  • Autor: ANNA LANGNER
  • Wydawnictwo: NIEGRZECZNE KSIĄŻKI
  • Liczba stron: 348
  • Data premiery: 28.09.2022r.

Jesieniarą może nie jestem, ale muszę przyznać, że ta pora roku ma swój specyficzny klimat. Kolorowe, szeleszczące liście, kasztany, kolorowe, ciepłe barwy mieniące się w promieniach słońca… A gdy po takim jesiennym spacerze wrócimy do domu możemy wskoczyć pod cieplutki, milutki koc i ze szklanką aromatycznej, rozgrzewającej herbaty w ręce oddać się lekturze wspaniałej książki. Wydawnictwo Kobiece wychodzi naprzeciw takim potrzebom, bowiem we wrześniu jego nakładem ukazały się dwie książki w klimacie jesiennym. Jedna z nich to „Spooky Love” Anny Langner. Książki autorki lubię, nieraz umilały mi one wieczory, pozostawiając uczuciem ciepła i pozytywnego nastawienia do świata. Sięgając po lekturę najnowszej książki byłam pewna, że i tym razem lektura również mnie rozgrzeje, chociaż wydawca oprócz namiętnej, romantycznej miłości obiecuje również Halloweenowe klimaty –  duchy, zjawiska nadprzyrodzone, nawiedzony dom…
Bowiem to wokół starego domu toczy się cała akcja powieści. Zmarły tragicznie Adam, który był jego właścicielem, zostawia go swojej dziewczynie. Niestety ku jej zaskoczeniu, na pół z bratem Adama, którego nie cierpi.  Jest on w jej opinii irytującym, przemądrzałym i wykorzystującą każdą okazję, by zagrać dziewczynie na nerwach, palantem. Niestety, żeby móc sprzedać dom, gdyż w takiej współwłasności nie może go zatrzymać, konieczny jest remont, który ma podnieść jego wartość. Czy dwie tak działające sobie na nerwy osoby będą w stanie go razem przeprowadzić? Czy może okaże się, że jednak są oni inni, niż wcześniej o sobie myśleli? A otrzymany w spadku dom skrywa pewne tajemnice?

Książkę czyta się bardzo przyjemnie, lekko i szybko. Jest to jedna z tych pozycji, która gwarantuje mile spędzony czas. Jeśli potrzebujecie akurat niezobowiązującej lektury, która poprawi Wam humor, ta pozycja zdecydowanie jest dla was. Może nie zawiera ona w sobie zaskakującej akcji, bohaterowie również jakoś ogromnie nie zaskakują, jednak wątek tajemnic, miłości i odkrywania siebie na nowo otula nas jak ciepły, miękki kocyk. A jak wiemy jest to idealne towarzystwo na jesienne wieczory, zatem zachęcam was do lektury…

Moja ocena: 7/10

Za możliwość zapoznania się z lekturą serdecznie dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu.

„Niegrzeczne last minute” Katarzyna Bester, Ewelina Dobosz , Gabriela Gargaś, Paulina Jurga, Paulina Klepacz, Anna Langner, Alek Rogoziński, Sonia Rosa, Emilia Szelest, Magdalena Witkiewicz

NIEGRZECZNE LAST MINUTE

Autorzy: Katarzyna Bester, Ewelina Dobosz , Gabriela Gargaś, Paulina Jurga, Paulina Klepacz, Anna Langner, Alek Rogoziński, Sonia Rosa, Emilia Szelest, Magdalena Witkiewicz

Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece

Data premiery: 2021-06-16

Liczba stron: 384

Na tą pozycję czekałam z utęsknieniem, od czasu do czasu sprawdzając status przesyłki z „Niegrzecznym last minute” od @wydawnictwo kobiece, które swoją premierę miało 16 czerwca. Nie ukrywam głównie z powodu dwóch autorów😉. Ciekawiło mnie niemiłosiernie, co w tym zacnym gronie robi @Alek Rogoziński, jedyny mężczyzna, który dopiero co wydał swoją 20 książkę „Czerwono mi”. Czyżby tanie „porno dla znudzonych gospodyń domowych” – cytując samego Autora – w wykonaniu Pana Alka ? Sami przyznajcie, nie mogłam się nie oprzeć. Dużą zagadką w tej formie i w tej niegrzecznej antologii stanowiła dla mnie @Magdalena Witkiewicz Official, której „Srebrną łyżeczkę” szukali czytelnicy w Gdyni,  Gdańsku i Sopocie. Niektórzy szukali i znaleźli. Z niektórymi pozostałymi autorami opowiadań też już wcześniej się spotkałam, ale w tym przypadku ich udział w antologii uznałam za oczywisty😊. Warto wspomnieć chociażby o recenzowanej przeze mnie @Ewelina Dobosz – strona autorska, @Anna Langner – strona autorska, czy @Emilia Szelest – Strona Autorska. Niektórzy autorzy byli dla mnie zagadką. Mieszanka wybuchowa i wiele znaków zapytania. Jak to grono poradziło sobie z myślą przewodnią antologii ?

„Niegrzeczne last minute” – nie takie niegrzeczne!

I to mi się podobało. To zbiór bardzo różnych opowiadań, o różnej tematyce, różnym stopniu trudności, różnej temperaturze. Takie wakacyjne, urozmaicone last minute. W opowiadaniach odnalazłam dowcip, romans, egzotykę, spokój, melancholię, sielskość, historię Kopciuszka i nawet tajemniczość.

Bardzo podobało mi się opowiadanie @Paulina Jurga – strona autorska „Wyspa tajemnic”, autorki, której nie znałam. Autorki, która zachwyciła mnie niezwykłością i tajemniczością zawartą w swej narracji. To taka ogromna niespodzianka, która skończyła się dla mnie pozytywnie.

Alek Rogoziński w „Niech to zostanie między nami” jak zwykle, jak to już mu się w przeszłości zdarzyło nie raz, zachwycił mnie postacią, tym razem postacią babci. Uwielbiam te panie wykonaniu Rogozińskiego. Te wszystkie babcie, teściowe, autorki powieści, domorosłe i bałwochwalcze prywatne detektywki, czy chociażby celebrytki, tak przez autora zgrabnie opisywane. Chyba nigdy mi się nie znudzi spojrzenie tego Autora na kobiecość, na kobiety wokół nas.

Totalnie zaskoczyła mnie Magdalena Witkiewicz swoim „Pokojem 107″. Czytałam sporo książek Autorki, więc wiem na co ją stać. Już nawet nie pamiętam jakie miałam oczekiwania, co do opowiadania Witkiewicz, wiem za to, że ta krótka forma jest pełna szaleństwa i niezwykłości. Dodatkowo dość pikantnie zobrazowana. Lubicie historie osadzone w zamkniętych pokojach?

Moje pragnienie dojrzalszego spojrzenia na temat przewodni zaspokoiła całkowicie @Gabriela Gargaś. Opowiadanie i jego sama autorka były dla mnie niespodzianką. W „Wakacjach od życia” znalazłam uwagę, zastanowienie, moment zadumy. Przecież wakacje i lato to nie tylko uniesienia, radość, taniec, romantyczne spacery po plaży czy piękne, opalone ciała!

Podsumowując tą antologię musze napisać, że ze względu na jej różnorodność jest idealna dla wielu z nas. Jest całkowicie niejednorodna, zaskakująca i pokazuje różne podejście do tematu przewodniego topowych polskich autorów powieści. Niektóre napisane z prawdziwym smakiem, inne bardziej szalone i pikantne. Cóż nam jednak potrzeba w te letnie ranki, parne dni i burzowe wieczory? Odpoczynku. A odpoczywać z książką możecie wszędzie, na leżaku, na kajaku, na łódce, na górskim szlaku i na plaży.

Nic mi nie pozostaje jak tylko zacytować z opisu Wydawcy: „Nie zapomnij wrzucić ich do walizki!”.

Moja ocena: 7/10

Za możliwość okrycia wielu lubianych przeze mnie autorów w krótszej formie bardzo dziękuję Wydawnictwu Kobiece.

„Zakres obowiązków” Anna Langner

ZAKRES OBOWIĄZKÓW

  • Autor:ANNA LANGNER
  • Wydawnictwo:KOBIECE
  • Liczba stron:416
  • Data premiery:10.02.2021r.
  • Moja ocena:6/10

Anna Langner to autorka romansów, wszystkie jej wydane do tej pory książki czytałam są lekkie, przyjemnie i pozwalają na oderwanie się od rzeczywistości. Gdy więc ukazała się jej najnowsza powieść „Zakres obowiązków” sięgnęłam po nią bez wahania. Czy i tym razem mi się podobało?

Życie nie rozpieszczało Magdy, brak ojca, matka alkoholiczka, dzieciństwo w domu dziecka, gdy jej brat umiera z przedawkowania, a ją zwalniają z pracy, pozostaje albo się poddać, albo wierzyć w to, że los się w końcu odmieni. Gdy otrzymuje posadę asystentki zarządu w Clover Project wydaje jej się, że końcu spełniają się jej marzenia, świetna pensja, wymarzona praca, trzej przystojni szefowie… Wszystko jednak jej podpowiada, że coś z tą firmą jest nie tak. Co zrobi gdy dowie się jaki naprawdę jest zakres jej obowiązków?

Książkę czyta się szybko i lekko. Natomiast muszę powiedzieć, że trochę mnie rozczarowała, czytając miałam wrażenie, że to wszystko już było, wiele rzeczy byłam w stanie przewidzieć, chociaż muszę powiedzieć, że jedna mnie zaskoczyła. Postacie przedstawione są dosyć płytko, brakuje mi pewnej głębi psychologicznej, główna bohaterka nie wzbudziła mojej sympatii, tak samo jak inni bohaterowie, są zbyt papierowi, jednowymiarowi. Czasami miałam wrażenie, że akcja jest tylko pretekstem dla zaprezentowania jak największej liczby scen erotycznych, a takiego odczucia nie lubię. Jeżeli szukacie lekkiej, niezobowiązującej lektury na wieczór o której szybko zapomnicie to możecie jak najbardziej sięgnąć po tę książkę. Ja nie znalazłam w niej emocji, których szukałam. Czekam na kolejną książkę autorki, mają nadzieję, że będzie bardziej jak te poprzednie;)

Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję WYDAWNICTWU KOBIECEMU.