„Skradzione laleczki” Ker Dukey & K. Webster

dukey webster skradzionelaleczki1SKRADZIONE LALECZKI

  • Autor: KER DUKEY & K. WEBSTER
  • Seria: LALECZKI (TOM 1)
  • Wydawnictwo: NIEZWYKŁE
  • Liczba stron: 262
  • Data premiery: 30.05.2018r.
  • Moja ocena: 9/10

Najnowsza premiera Wydawnictwa Niezwykłe, chyba mało którego czytelnika pozostawi obojętnym.  Ci o słabszych nerwach, delikatniejsi i bardziej wysublimowani mogą poczuć się dotknięci, a nawet być może lekko zniesmaczeni. Natomiast poszukiwacze mocnych wrażeń i ludzie lubiący nietuzinkowe, zaskakujące lektury będą zachwyceni!

Książka jest swoistym połączeniem thrillera, erotyku, dark romance. Czyta się ją z zapartym tchem, wiele momentów po prostu wbija w fotel.  Akcja toczy się szybko, jest bardzo ciekawa. Wiele opisów jednak jest bardzo dosadnych, brutalnych i zawiera wulgaryzmy. Odbieram to jednak jako jak najbardziej uzasadnione akcją, książka tworzy mocną, spójną całość.

Opowiada historię dwóch sióstr, które mając dziewięć i czternaście lat udają się na pchli targ i zostają stamtąd porwane przez sprzedawcę laleczek. Benny traktuje je jak swoje żywe lalki, trzyma w niewoli i robi z nimi co chce. Uważa, że ma prawo nimi rozporządzać i są jego własnością. Młodsza laleczka jest posłuszna, Benny przebiera ją i maluje, a jednocześnie bije i dręczy. Starsza, piękna laleczka jest niepokorna i się buntuje. Po latach niewoli udaje jej się uciec, obiecuje sobie, że wróci po siostrę. Osiem lat później Jade jest policyjnym detektywem, jest zdeterminowana i skuteczna. Czytaj dalej

Życiowo… „Bo ja jestem proszę Pana na zakręcie”

DSC00004Nazwałam ten blog Słoneczna strona życia między innymi po to, by ćwiczyć się w optymizmie, by częściej dostrzegać i dzielić się tą fajną stroną życia. Tymczasem do tej pory było tu tylko o książkach i to też bardzo nierówno, bynajmniej nie o wszystkich , o których warto by było napisać. Chyba dlatego, że kiepsko u mnie już od dłuższego czasu z optymizmem, a jeśli się pojawiał to tylko na krótką chwilę.

Moja sytuacja życiowa już od jakiegoś czasu jest trudna, w zasadzie od dłuższego czas „przeczekuję”, nie żyję naprawdę pełną piersią, ale czekam, czekam, aż zmienią się rzeczy, które mi nie odpowiadają, aż zmienią się ważne dla mnie relacje. Tymczasem one jak na razie zmieniły się na gorsze i doszłam do takiego punktu, gdy uwiera mnie to już na tyle, że nie mogę już sama przed sobą udawać, że jakoś to będzie, jakoś się ułoży, w końcu będzie lepiej. Dociera do mnie, że trzeba podjąć jakieś decyzje, dokonać zmian. Do tej pory już od dłuższego czasu kręcę się w kółko, przemieszczam tą samą drogą, która ma lepsze i gorsze odcinki, jest znana i przewidywalna. W obecnej chwili znajduję się na rozdrożu, czy jak kto woli zakręcie i zaczyna do mnie docierać, że to jest ten czas! To jest ten czas, by zejść z tego utartego szlaku, przerwać te kręcenie się w kółko i wyznaczyć nową drogę. Nie jest to łatwe, wymaga mnóstwo odwagi, ale jeżeli to co jest mi nie odpowiada, nie jest dla mnie dobre, to jakie mam wyjście? Czytaj dalej

Czytelnicze podsumowanie kwietnia 2018

Oto dosyć spóźnione, bo wyjazdowa majówka, a potem ciężki powrót do rzeczywistości, czytelnicze podsumowanie miesiąca kwietnia:) :

Najlepsze książki przeczytane w kwietniu

„Za stare grzechy” Izabella Frączyk

Świetna obyczajowa powieść, przeczytana na początku kwietnia pozwoliła mi jeszcze mentalnie przenieść się do czasu spędzonego na stoku:) Po cyklu „Stajnia w Pieńkach” autorstwa Izabelli Frączyk, wiedziałam na pewno, że po jej najnowszą książkę sięgnę i bynajmniej tego nie żałowałam. Jest to typowa literatura obyczajowa, skłaniająca do refleksji, nastrajająca pozytywnymi myślami, a jednocześnie wybrany temat jest czymś odświeżającym i intrygującym. Książka opowiada o rodzinie prowadzącej stok narciarski, pensjonat i restaurację. Po śmierci ojca, matka i dorosła córka i syn, muszą sami zając się rodzinnym interesem. Poznajemy ich perypetie zawodowe, jak również osobiste. Gorąco polecam.

8/10

frączyk zestaregrzechy

„Zabić Sarai” J.A. Redmerski

Książka ta oscyluje między thrillerem a nieoczywistą, mroczną historią miłosną. Opowiada historię Sarai przetrzymywanej w Meksyku przez barona narkotykowego, która ucieka od niego chowając się w aucie płatnego zabójcy. Książka jest nieoczywista, tajemnicza i intrygująca.

Pełna recenzja tutaj: https://slonecznastronazycia.blog/2018/04/09/zabic-sarai-j-a-redmerski-przedpremierowa-recenzja/

8/10

redimerski zabicsarai

„Kamienica pod Szczęśliwą Gwiazdą”  Agnieszka Krawczyk

Świetny pierwszy tom nowego cyklu obyczajowego „Uśmiech losu” autorstwa Agnieszki Krawczyk. Czyta się szybko i przyjemnie, a teraz pozostaje czekać tylko na kolejny tom. Czytaj dalej