„Asymetria” Bartosz Szczygielski

ASYMETRIA

  • Autor: BARTOSZ SZCZYGIELSKI
  • Wydawnictwo: CZWARTA STRONA
  • Cykl: ALICJA MORT (tom 1)
  • Liczba stron: 350
  • Data premiery: 15.02.2024r. 

Asymetria” to siódma publikacja od @Bartosz Szczygielski – pisarz, o której opinię publikuję na moim blogu czytelniczym. Nie chcę się chwalić, ale przedostatnią „Nieodwracalnie” opublikowałam przedpremierowo.  Powieść wydana została nakładem @Czwarta Strona Kryminału i debiutowała w dniu 15 lutego br. 

Są rzeczy, które trzeba robić i robi się je, ale nigdy o nich nie mówi – powiedziała, podnosząc się z krzesła. – A potem się o nich zapomina.” – „Asymetria” Bartosz Szczygielski.

Do Alicji Mort, aktualnie prywatnej detektywki, wraca temat Justyny Orczyk, która skazana została za zamordowanie własnej córki Moniki. I do niej, i do emerytowanego już śledczego Edwarda Górskiego wysłana została przesyłka zawierająca lalkę łudząco podobną do lalki, którą kiedyś znaleźli w pokoju dziewczynki. Prezenty różnił jednak między sobą pewien szczegół. Lalka Alicji miała otwarte oczy, a Edwarda zamknięte. To mogło oznaczać dwie rzeczy „ktoś ją obserwuje albo coś widziała”. 

W wielu domach tak właśnie wychowywało się kobiety – nawet za coś, co zrobiły dobrze otrzymywały karę. Tak po prostu i bez wyraźnego powodu. Warunkowanie sprawcze pozwalało wychować partnerki na nowo tak, jak życzył sobie tego oprawca. Wystarczyło odpowiednio zarządzać bodźcami” – „Asymetria” Bartosz Szczygielski.

Po odwzorowaniu powyższego cytatu w niniejszej blogowej publikacji uderzyła mnie ponownie jego siła. Bo trochę właśnie ten thriller o tym jest, o wychowywaniu sobie podległych kobiet w postaci córek, żon, partnerek czy w szczególnych przypadkach nawet matek. 

Wracając jednak do fabuły to przyznaję, że po tylu przeczytanych recenzjach z „ochami” i „achami” spodziewałam się prawdziwej bomby prozatorskiej. I mimo, że efektu „wow” nie było, otrzymałam dobrze napisaną powieść, z ciekawą kobiecą postacią pierwszoplanową i dwukrotnie odnalezionym ciałem zamordowanej dziewczynki. Szczygielski bardzo dobrze wykreował postać i Alicji, i Edwarda. Opisując cechy ich wspólnej współpracy przy pierwszej sprawie Orczyków uwypuklił różnice, nie tylko w wieku, ale również w doświadczeniu życiowym, zainteresowaniach i mocnych stronach. Podobało mi się jak z Alicji zrobił guru psychologiczne, którego potencjał sprawnie wykorzystał nieoficjalnie doświadczony podinspektor Edward Górski. 

Narracja prowadzona jest bardzo szybko. Dialogi spinają się z myślą przewodnią poszczególnej części. Autor zastosował retrospekcje wiernie oddając to, co zdarzyło się w roku 2004, i to zdarzyło się wiele lat później, gdy sprawa na nowo ujrzała światło dzienne. Narracja jest trzecioosobowa, choć wiele z niej dowiadujemy się o samej Alicji, jej mężu, meandrach jego i jej profesji, a także byłych kochankach i tego, co ją uwiera w teraźniejszości. Ta warstwa społeczna zawierała odpowiednią dozę informacji, która nie zdominowała kryminalnego wątku. 

Bartosz Szczygielski jest przedstawicielem grupy rodzimych autorów ciekawych thrillerów kryminalnych, których czytam z przyjemnością. Żadnej publikacji tego Autora nie skrytykowałam, po przeczytaniu ani jednej nie żałowałam spędzonego z nią czasu. To świadczy o stałym poziomie wytworów jego fantazji i wysoko rozwiniętych umiejętnościach pisarskich. Oprócz tego uwielbiam spotykać Pana Szczygielskiego na wszelkich targach czy spotkaniach autorskich. Można i czytać, i słuchać, i oglądać. Z każdej z tych czynności czerpię przyjemność. Miłej lektury!!! 

Moja ocena: 7/10

Za możliwość zapoznania się z lekturą dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona.