„Natura Śródziemia” Carl F. Hostetter, J.R.R. Tolkien

NATURA ŚRÓDZIEMIA

  • Autor: J.R.R. TOLKIEN
  • Redakcja: CARL F. HOSTETTER
  • Wydawnictwo: ZYSK I S-KA
  • Liczba stron: 562
  • Data premiery: 6.12.2022r.
  • Data premiery światowej: 24.06.2021r.

Natura Śródziemia” to nic innego jak publikacja przygotowana dla fanów twórcy cyklu „Władca pierścieni”, i książki „Hobbit” J.R.R. Tolkiena. Tym razem w świat niepublikowanych zapisów nie zabrał mnie syn pisarza, lecz Carl F. Hostetter znany analityk myśli i twórczości Tolkiena. Książka premierę miała w minione Mikołajki😊 i wydana została nakładem Wydawnictwa @Zysk i S-ka.

Książka zasługuje na Waszą uwagę, gdyż jest to pierwsza w historii publikacja ostatnich pism Tolkiena na temat Śródziemia. Autor postarał się o bardzo wnikliwą i kompleksową redakcję. Jako znawca twórczości pisarza zabrał czytelnika w świat, o powstawaniu którego, czytelnik nie ma i nie miał dotychczas pojęcia.

Książka odpowiada na pytania:

  • Jak Tolkiem stworzył ten magiczny świat?
  • Co nim kierowało?
  • Z jakich szkiców utkał tak złożoną rzeczywistość?
  • Skąd pomysły na elficką nieśmiertelność i gdzie jest jej początek?
  • Gdzie źródło miała moc Valarów?
  • Jakim cudem Tolkien wpadł na pomysł wyglądu różnych fantastycznych postaci i krain?

To zbiór pewnych informacji uzupełniających powieści, z których Tolkien zasłynął na całym świecie. Fakt faktem po czasie, ale jednak. Nie ukrywam, że bez wiedzy zawartej w tej, jak i w „Księdze zaginionych opowieści. Część 1 ” (recenzja na klik) książce można się obejść. Jednocześnie czerpiąc szereg satysfakcji i radości z zanurzania się w świecie Śródziemia. Jeśli jednak ktokolwiek z Was jest zafascynowany magicznym życiem przedstawionych w powieściach Tolkiena to warto sięgnąć do tej publikacji. Stanowi ona idealne uzupełnienie i równocześnie kompendium wiedzy na temat tworzonego świata, o którym świat kilkadziesiąt lat po jego stworzeniu świat nie potrafi zapomnieć.

Moja ocena: 7/10

Za egzemplarz recenzencki bardzo dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka.

„Łupieżcy niebios” Brandon Mull

ŁUPIEŻCY NIEBIOS

  • Autor: BRANDON MULL
  • Wydawnictwo: WILGA
  • Cykl: PIĘĆ KRÓLESTW (tom 1)
  • Liczba stron: 464
  • Data premiery: 23.03.2022r.
  • Data pierwszego wydania polskiego: 5.11.2014r.

@WydawnictwoWilga przygotowało w marcu nie lada rarytas dla fanów serii „Pięć Królestw” wznawiając pierwszą cześć cyklu, od którego zaczęła się moja i moich Dzieci przygoda z Brandonem Mullem. Autor jest dla mnie ciągle nieodkrytą skarbnicą pomysłów i twórców z gatunku fantasy. Jest twórcą „Baśnioboru” i „Smoczej Straży”. Niedawno recenzowałam część cyklu Spirit Animals jego autorstwa (zobacz: „Spirit Animals. Opowieści upadłych bestii. Wydanie specjalne” Brandon Mull”) oraz pierwszy tom nowej serii „Wojna cukierkowa”). Z radością wróciłam do książki pt. „Łupieżcy niebios” rozpoczynającej kolekcję „Pięć Królestw”, która została wznowiona po roku 2014. Motyw podobny do „Władcy pierścieni”, gdzie funkcjonują między innymi obok siebie królestwa elfów, ludzi, czy krasnoludów. Konstrukcja podobna, a jednak ciekawa w inny sposób.

Co kryje się w nawiedzonym domu? Tego chciał się dowiedzieć Cole wraz z przyjaciółmi w Halloween. Odkryta prawda okazała się bardziej niespodziewana, niż oczekiwano. W magiczny sposób dzieci trafiają do tajemniczego Obrzeża – miejsca leżącego między jawą a snem, między wyobraźnią a realnym światem. To świat rządzony magicznymi prawami, w którym dzieje się źle, a dzieci zaczynają czuć się odpowiedzialne za udzielenie pomocy. Droga do domu się oddala. Tęsknota wzrasta, a dzieci podejmują ryzyko, by zakończyć pomyślnie swoją podróż do magicznego świata.

Koncepcja przypominała mi „Opowieści z Narnii”. Niespotykany wcześniej świat zostaje odkryty całkowicie przypadkowo. Podobieństwo dostrzegłam również w osobach bohaterów. Młodzi ludzie, który znaleźli się przypadkiem w dziwnym miejscu zaczynają odczuwać odpowiedzialność za miejsce, w którym się znajdują. Jest to książka fantastyczna. Pełno w niej wartkiej akcji, nieoczekiwanych zwrotów sytuacyjnych i fantastycznych osobliwości. Mocną stroną publikacji jest fabuła, która została przemyślana od początku do końca. Historia układa się w niesamowitą opowieść, która pochłania nawet dorosłego człowieka. Brandon Mull jest mistrzem w kreowaniu innego, nierealnego i nieziemskiego świata. Cała seria jest jego wielkim sukcesem mimo, że fabuła skupia się bardziej na bohaterach i ich wzajemnych relacjach, niż na opisywaniu ciekawego, fantastycznego świata. To jest jedyny minus tej powieści.

„Baśniobór” skradł moje serce. Rozkochałam się w magicznych słodyczach z „Wojny Cukierkowej”. Zaciekawiła mnie „Smocza straż”. A podróż po „Pięciu Królestwach” uważam za udaną. Oby takich więcej. Czytajcie!!!

Moja ocena: 8/10

Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Wilga.