„Kat” Anna Potyra

KAT

  • Autor: ANNA POTYRA
  • Seria: TOMASZ BRANICKI (TOM 1)
  • Wydawnictwo: ZYSK I S-KA
  • Liczba stron: 368
  • Data premiery: 23.05.2023r.

Ponad rok temu, przy okazji recenzji „Paktu” Anny Potyry, trzeciego tomu cyklu o komisarzu Adamie Lorenzie złożyłam deklarację, że każdą kolejną książkę autorki biorę w ciemno. Na tą okazje musiałam czekać ponad rok, ale słowa dotrzymałam. Gdy usłyszałam, że 23 maja Wydawnictwo Zysk i S-ka wydaje nową powieść autorki bez czytania opisu pośpieszyłam z deklaracją chęci jej przeczytania. „Kat” to co prawda początek nowej serii, ale przystąpiłam do jego lektury z prawdziwą przyjemnością.

Tomasz Branicki to były żołnierz jednostki specjalnej, jest wyszkolony do tego, by wytrzymać wszystko i poradzić sobie w każdej sytuacji. Po tym jak przekreślona została jego kariera w wojsku bierze każde, nawet najbardziej nietypowe zlecenie. W roli detektywa nie czuje się jednak najlepiej, zdecydowanie bardziej woli konkretne działanie, ale w przypadku nowego zlecenie musi zacząć od analizy i zapoznania się z aktami. Zwraca się do niego dawna znajoma. Jej syn zginął podczas zamkniętego przyjęcia w luksusowej rezydencji, wraz z nim nastoletnia dziewczyna. Mimo tego, ze wysoko postawienia rodzice nastolatków byli zdolni zrobić wszystko, bo ukarać zabójcę, mimo upływu czternastu lat nie został on odnaleziony. Sprawie przyglądała się wnikliwie policja, a później kilku detektywów. Co każe zrozpaczonej matce myśleć, że tym razem może być inaczej? Mianowicie, dostaje tajemniczą wiadomość od uczestniczki feralnego przyjęcia, a chwilę później kobieta ginie, wszystko wskazuje na to, że popełniła samobójstwo… Czy to nie za duży zbieg okoliczności? Tomasz podejmuje się tego zdania, początkowo zagłębia się w akta sprawy, jednak prowadzi go to w same ślepe zaułki. Postanawia więc zabrać się do tej sprawy z zupełnie innej strony. Niespodziewany trop kieruje go do Lizbony, gdzie wraz z tamtejszą policjantką przyjedzie mu stoczyć nierówny pojedynek z bezwzględnym przeciwnikiem.

Książka pochłania od pierwszych stron. Składa się z 46 rozdziałów, pisanych w narracji trzecioosobowej, gdzie śledzimy przebieg wydarzeń z perspektywy byłego komandosa i Lucii Matinho, portugalskiej policjantki. Dodatkowo napotykamy też wstawki z bezwzględnych czasów powojennej, komunistycznej rzeczywistości. Przez jakiś czas nie miałam pojęcia, w jaki sposób mogą one wiązać się z współczesnymi zdarzeniami, potem zaczęłam się trochę domyślać, ale ostatecznie samo zakończenie i tak mnie zaskoczyło. Autorka zresztą zaskoczyła mnie ta powieścią nie raz, było mrocznie, momentami brutalnie, tempo raz przyspieszało, raz zwalniało, specyficzny nastrój powieści oplatał mnie jak mroczny kokon. Bohater też był dla mnie pewną niespodzianką, nie jest to bowiem typowy bohater kryminałów, policjant, detektyw, czy dziennikarz, a więc osoba zawodowo zajmująca się śledztwem. Tomasz to człowiek czynu, twardy, wytrzymały, nieustępliwy. Ma za sobą trudną przeszłość i swoje traumy, a zakończenie jest świetną zapowiedzią drugiego tomu, który będzie bardziej związany z jego życiem osobistym. Bardzo ciekawą postacią jest również policjantka Lucia, autorka świetnie zarysowała charakter tej postaci. Interakcja między nią i Tomaszem też bardzo mi się podobała. Bardzo ciekawe było zestawienie różnych światów, w których żyją bohaterowie, co jednak ostatecznie sprowadza się do jednego – walki ze złem, niezgodą na bycie obojętnym i nieczułym na to, co się wokół nas dzieje. Pozostali bohaterowie to również ciekawe postacie, charakterystyczne dla twórczości autorki jest to, że każda nawet marginalna postać, jest świetnie zarysowana, charakterystyczna i posiada wiarygodne tło psychologiczne. Nawet postać mordercy jest na swój sposób fascynująca.

Książkę przeczytałam jednym tchem, z łatwością dałam się wciągnąć autorce w ten niepokojący, mroczny świat. Pozostaję pod wielkim wrażeniem i z niecierpliwością czekam na kolejny tom.

Moja ocena: 8/10

Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję WYDAWNICTWU Zysk i S-ka.