
NIE PŁACZ, KSIĘŻYC GAŚNIE
- Autor: CYRYL SONE
- Seria: PRAWO DUNLI. TOM II
- Wydawnictwo: ZNAK KONCEPT
- Liczba stron: 400
- Data premiery: 15.01.2025r.
„Nie płacz księżyc gaśnie” to drugi tom serii „Prawo Dunli”. Pierwszy tom pt. „Zaśnij, diabeł patrzy” miał premierę w sierpniu ubiegłego roku. Drugi tom oczywiście można czytać bez znajomości poprzedniego, choć oba serdecznie Wam polecam. Autor to czynny zawodowo prokurator, który w swoich książkach ukazuje mroczny świat, również od strony policyjnego i prokuratorskiego śledztwa. Zadebiutował świetną serią o Prokuratorze Konradzie Kroonie. Recenzje wszystkich wcześniejszych książek autora znajdziecie na moim blogu.
Nikodem Rand po powrocie do Dunli staje się świadkiem zabójstwa. Prawie na jego oczach ojciec strzela do ukochanego syna. Jakim trzeba być człowiekiem, by zabić własne dziecko? Media szybko odpowiadają na to przekonanie – to BESTIA. Policja również nie ma najmniejszych wątpliwości, zwłaszcza po przyznaniu się oskarżonego do winy. Jedyna osoba, która ma jakiekolwiek wątpliwości to Nikodem. Podejmuje więc prywatne śledztwo, w trakcie którego okazuje się, że nic nie jest takie, jakie się wydaje…
Mroczny świat Dunli wciąga, zasysa, fascynuje, a jednocześnie przeraża. Autor stworzył świetny, niepodrabialny klimat, który powoduje, że od książki trudno się oderwać i trudno o niej zapomnieć. Oryginalny główny bohater powoduje, że lektura wzbudza spore emocje. Nikodem to taki Piotruś Pan, niedojrzały, kapryśny, żyjący na swoich zasadach. I choć muszę przyznać, że od momentu zakończenia pierwszej części trochę dojrzał, ciągle mocno mnie irytował. Pisarz, który żyje trochę jak celebryta, niebieski ptak, sam ustalający zasady. Powieść składa się z dwudziestu dziewięciu rozdziałów i epilogu. Akcja toczy się naprzemiennie latem (przed tragicznymi wydarzeniami) i jesienią (bezpośrednio po nich). Narracja jest trzecioosobowa, zmiennie z punktu widzenia różnych bohaterów i to takich, którzy pełnią różne funkcje, dzięki czemu możemy być świadkami obserwującymi wydarzenia z wielu rożnych stron. Nie mniej ważnym bohaterem jest sama Dunla, niewielkie powiatowe miasteczko położone nad jeziorem, w słoneczny dzień potrafiące zachwycić i uwieść, w nocy i w innych warunkach może przytłoczyć, przestraszyć. Czai się tam zło, diabeł, nie-spokój… A księżyc staje się świadkiem tragicznych zdarzeń…
Akcja choć nie pędzi na łeb na szyję, porwała mnie. Autor czaruje słowem, tkając nim niesamowitą sieć, która oplata czytelnika, pochłania i wciąga w wir zdarzeń, aż do niespodziewanego, wywołującego ciarki zakończenia… Najbardziej przerażający z tej całej historii jest jednak fakt, że to zło to nie coś nieokreślonego, demon, ale jakiś pierwiastek czający się w człowieku i nigdy nie wiadomo jakie zdarzenie i kiedy może go wyzwolić… Gorąco polecam Wam lekturę tej powieści, mnie oczarowała i z niecierpliwością czekam na trzeci, kończący serię tom.
Moja ocena: 8/10
Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję WYDAWNICTWU ZNAK KONCEPT.

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz.