„W cieniu wierzb” Sylwia Kubik

W CIENIU WIERZB

  • Autorka: SYLWIA KUBIK
  • Seria: CYKL ŻUŁAWSKI. TOM 3
  • Wydawnictwo: OTWARTE
  • Liczba stron: 376
  • Data premiery: 12.01.2022r.

„Cykl żuławski” autorstwa  @Sylwia Kubik – pisarka z Powiśla zaczęłam czytać przy okazji pierwszego tomu cyklu pt. „Krok do miłości”, który zrecenzowałam we wrześniu ubiegłego roku. Drugi tom, który premierę miał 1 września 2021r. „Tajemnica z przeszłości” pochłonęłam zaraz po nadrobieniu pierwszej książki serii. Obie części czytałam więc praktycznie ciągiem. Obie mi się podobały i przy obu spędziłam mile czas. Trzecią część „W cieniu wierzb”, która premierę miała w pierwszych dniach stycznia br. przeczytałam z opóźnieniem. Jest to bowiem ulubiona seria mojej Mamy. Więc po otrzymaniu egzemplarza od @WydawnictwoOtwarte z książką musiałam podzielić się z Mamą, która jak zwykle 😊 była zachwycona. Mówią „Jaka matka taka córka”. Ciekawe😉, czy to dotyczy również gustów literackich.

Ewa i Kamil. Ona naznaczona przeszłością, z którą przyszło się jej rozliczyć. On w codzienności stara się uporać się z doświadczeniami z wypadku. Oboje zaczynają budować od nowa swoją przyszłość. Próbują osobno, próbują razem z pejzażami żuławskimi w tle. Z zapachami regionalnych potraw i tradycji, w których można się zatracić. Do tego cała gama bohaterów drugoplanowych wzbogacających fabułę. Postaci nietuzinkowych, nieszablonowych, kolorowych. Tych kolorów w książce jest znacznie więcej.

Uff. Nigdy nie wiem ile napisać we wprowadzeniu do fabuły, by odebrać Wam chęć przeczytania oryginału. Zdarzyło nie raz zdradzić mi za wiele, o co zarówno ja, jak i inni mieli do mnie pretensje. Tym razem mam nadzieję zostawiłam Wam duże pole do wyobraźni i finalnie kompletnie nie wiecie, w którym kierunku rozwija się historia. To dobrze. Napiszę tylko, że czytanie tego tomu można porównać do jazdy na karuzeli. Raz w górę, raz w dół. Raz do przodu, raz do tyłu. Raz szybciej, raz wolniej. Autorka nie oszczędza swoich bohaterów, nie szczędzi im wad, utyskiwań, słabych stron. Pokazuje, jak trudno jest być dobrym, sympatycznym człowiekiem jeśli ma się za sobą trudne doświadczenia. To tego same Żuławy. Idealne miejsce do włączenia w sagę. Dość, że cudny krajobraz to jeszcze naznaczony doświadczeniami zaboru pruskiego. Jak twierdzi Wikipedia „Po II wojnie światowej powróciły do Polski, opuszczone po zalaniu polderów i ucieczce dotychczasowych mieszkańców. Tereny te zasiedlili przesiedleńcy z Wołynia, Wileńszczyzny oraz osadnicy z Kaszub i Kociewia” (cyt. za: Wikipedia).

Autorka po raz kolejny swym piórem dotyka fundamentów życia takich jak: zaufanie, braterstwo,  dbałość o innych, wybaczanie i miłość przez duże „M”. Obejmuje fabułą również trudne tematy, jak samotność, czy kwestię przemocy psychicznej i manipulacji, z którą zawsze mi trudno jako czytelnikowi się pogodzić. Nawet w fikcyjnej rzeczywistości rodzą mój bezgraniczny opór. Zdolność do wplątywania w fabułę literacką tak ważnych kwestii jest bez wątpienia cechą charakterystyczną Sylwii Kubik oraz jej mocną stroną. Jest też zaletą lektury obyczajowej, która co do zasady jest osadzona w realistycznym tle i opisuje perypetie pojedynczych osób albo większej liczby postaci. Do tego Autorka zdobyła mnie „Listem do czytelniczek„, w którym napisała: (…) znajdźcie w sobie siłę, żeby zmienić swoje życie.” tak jak zrobiła to główna bohaterka Ewa.

I ja Wam tego życzę. Żeby każda z Was i każdy z Was znalazł w sobie siłę do tego, by zmienić swoje życie na lepsze. Szczerze polecam!!!

Moja ocena: 7/10

Dziękuję Wydawnictwu Otwarte za obdarowanie mnie egzemplarzem recenzenckim.

„Tajemnica z przeszłości” Sylwia Kubik

TAJEMNICA Z PRZESZŁOŚCI

  • Autor: SYLWIA KUBIK
  • Seria: CYKL ŻUŁAWSKI. TOM 2
  • Wydawnictwo: OTWARTE
  • Liczba stron: 368
  • Data premiery: 01.09.2021r.

Zaraz po zakończeniu „Kroku do miłości” sięgnęłam po jego kontynuację „Tajemnicę z przeszłości” Sylwii Kubik od Wydawnictwo Otwarte. Tak zauroczył mnie klimat Żuław, że nie chciałam ich opuszczać i bez chwili wahania zagłębiłam się w dalsze losy bohaterów.

Ewa powoli układa swoje życie, odzyskuje spokój i uczy się ufać. Stara się otworzyć na relację z Kamilem. Z jednej strony spędzają razem czas, rozmawiają o wspólnym zamieszkaniu i urządzeniu domu, a z drugiej strony kobieta jednak nie potrafi się zupełnie otworzyć, boi się powiedzieć Kamilowi o swojej przeszłości. Niestety przeszłość ma to do siebie, że często człowieka dogania. Ewę dopada w postaci Agnieszki, znajomej z przeszłości. Zjawia się ona u dziewczyny i szantażem wymusza pomoc. Czy Ewa w końcu zaufa Kamilowi? Czy może jednak przeszłości i nieprzyjaźnie do ich związku nastawienia ludzie zdołają wszystko zniszczyć?

Książkę, podobnie jak pierwszy tom, czyta się bardzo szybko. Bardzo wciągnęły mnie dalsze losy Ewy i Kamila i z radością kontynuowałam spotkanie ze znanymi bohaterami. Ewa w tym tomie momentami irytowała, jej brak zdecydowania, strach, poddawanie w wątpliwość tego co Kamil do niej czuje. Za to mężczyzna był prawie idealny, cierpliwy i delikatny. Są też w powieści bohaterowie miej jednoznaczni, wielowymiarowi, chociażby Antek, który nagle zapragnął mieć Ewą dla siebie i trochę namieszał. Zdecydowanie czarnym charakterem jest Agnieszka, przez którą życie Ewy mocno się komplikuje. Jest też sporo postaci pozytywnych, a najlepszą z nich jest chyba babcia. W tym tomie akcja skupia się też na historii rodzinnej, którą babcia dzieli się z siostrą Kamila. Ta postać też przechodzi w powieści swoistą odmianę, dojrzewa. Jest też wątek starego domu, który kupuje Antek, a który na swój sposób dawać im znaki, okazuje się, że wiąże się on w pewnym stopniu z historią rodzinną Ewy.

Powieść dotyka wiele różnych emocji, porusza istotne tematy i sprawia, że chłoniemy ją strona po stronie, sami nie wiedząc jak to się stało, że już dobiegła końca. Będzie to świetna lektura na jesienne wieczory. Polecam serdecznie.

Moja ocena: 7/10

Za możliwość zapoznania się z lekturą serdecznie dziękuję Wydawnictwu Otwarte.

„Krok do miłości” Sylwia Kubik

KROK DO MIŁOŚCI

  • Autor:SYLWIA KUBIK
  • Seria: CYKL ŻUŁAWSKI. TOM 1
  • Wydawnictwo:OTWARTE
  • Liczba stron:416
  • Data premiery:05.07.2021r.

Krok do miłości” Sylwii Kubik od Wydawnictwo Otwarte zwróciła moją uwagę od razu w okolicy premiery, która miała miejsce 5 lipca br. Zauroczyła mnie przede wszystkim niezwykłą okładką, a zaintrygowała także opisem. Jakaż była moja radość, gdy okazało się, że 1 września będzie miała premiera drugiego tomu cyklu żuławskiego, a ja będę mieć wreszcie okazję przeczytać oba tomy. Obydwie powieści przeczytałam błyskawicznie, zaraz po otrzymaniu, a zwłoka w zrecenzowaniu wynika tylko i wyłącznie z natłoku osobistych spraw. Dzisiaj chciałabym Was zaprosić na recenzję pierwszego tomu.

Ewa to młoda kobieta, której życie nie oszczędza/ Ma za sobą trudne dzieciństwo, a gdy wydaje jej się, że znalazła miłość i swoją przystań okazuje się, że jest w związku, w którym doświadcza przemocy fizycznej i psychicznej. Pewnego dnia wyrzucona przed dotychczasowego partnera z mieszkania z jedną reklamówką rzeczy, bez grosza przy duszy, za to ze sporym rachunkiem za pobyt w szpitalu znajduje się w rozpaczliwej sytuacji. Przypomina sobie wtedy o odziedziczonym po babci domku na Żuławach. Gdy dojeżdża na miejsce okazuje się, że dom jest w strasznym stanie, jednak nie mając innej alternatywy dziewczyna decyduje się w nim zamieszkać. W przepięknym krajobrazie Żuław Ewa stara się odnaleźć siebie. Nieoczekiwanie otrzymuje pomoc od starszego sąsiada. Podejmuje też pracę w okolicznej gospodzie. Jej właściciel, Kamil, to młody, przystojny, wykształcony mężczyzna, który do tej pory mieszkał w Warszawie. Dla wygody zgadzał się na to, by despotyczna matka układała mu życie. Pewnego dnia podczas podróży służbowej odkrywa piękny dworek na Żuławach. Postanawia go wyremontować, osiąść tam i otworzyć gospodę. Czy tych dwoje pochodzących z tak różnych środowisk i inaczej doświadczonych przez życie może coś połączyć?

Krok do miłości” to świetna, pełna ciepła, optymizmu i miłości powieść obyczajowa. Ubogacona opisami krajobrazu Żuław, zapachem lokalnych potraw i tamtejszą kulturą, czaruje i zostawia czytelnika w poczuciu spokoju i błogości. Nie jest to jednak wyłącznie sielankowa opowieść. Dotyka też bowiem bardzo trudnych kwestii, patologicznego dzieciństwa oraz przemocy, zarówno psychicznej, jak i fizycznej. Bardzo żal mi było Ewy, z powodu tego jak ciężko doświadczył jej los. I mimo tego, że na pewnym poziomie irytował mnie jej brak zdecydowania, postawa ofiary i brak pewności siebie i zaufania do ludzi, to jednak biorąc pod uwagę jej doświadczenia można to zrozumieć. Zresztą Ewa ulewa pewnej przemianie. Na Żuławach stara się odnaleźć spokój, poukładać swoje życie i nauczyć się ufać bez naiwności i zbytniej zależności. Bardzo podobała mi się również postać Kamila, to jak walczył o swoje prawo do samodecydowania. Również postacie drugoplanowe są bardzo ciekawe np. babcia Matylda, siostra Kamila, jego rodzice, kucharka i tp.

Powieść porusza wiele istotnych tematów, jak poszukiwanie swojego miejsca w życiu, miłość, przyjaźń, relacje rodzinne, wpływ przeszłości na teraźniejszość. Kończąc lekturę bardzo się cieszyłam, że mam drugi tom i mogę od razu do niego sięgnąć, a o swoich wrażeniach z tej lektury napiszę już wkrótce.

Moja ocena: 7/10

Za możliwość zapoznania się z lekturą serdecznie dziękuję Wydawnictwu Otwarte.