„Jak oswoić swoją mroczną stronę” Marie-Estelle Dupont

JAK OSWOIĆ SWOJĄ MROCZNĄ STRONĘ

  • Autorka: MARIE-ESTELLE DUPONT

  • Wydawnictwo: FEERIA
  • Liczba stron: 220
  • Data premiery: 24.04.2024r.
  • Data premiery światowej: 30.08.2017r. 

Wydawnictwo Feeria specjalizuje się w poradnikach, na które lubię zerknąć od czasu do czasu.  Jak przyznałam się w zapowiedzi książki „Jak oswoić swoją mroczną stronę” Marie-Estelle Dupont, która premierę miała pod koniec kwietnia br., ostatnio interesują mnie tematy psychologiczne, relacje z innymi, samorozwój i własny dobrostan. Do przeczytania tej pozycji zachęcił mnie również i tytuł, i opis, który mnie zaintrygował. 

Czym jest nasza toksyczna mroczna strona? Pyta autorka we wprowadzeniu. 

Nega­tywne myśli, prze­ko­na­nia czy sche­maty, nie­uza­sad­nione lęki lub trau­ma­tyczne doświad­cze­nia zatru­wają naszą egzy­sten­cję, popy­chają nas ku nie­wła­ści­wym wybo­rom, trują naszą teraź­niej­szość i blo­kują przy­szły roz­wój.

Nasza tok­syczna „mroczna strona” to ogół repre­zen­ta­cji, emo­cji, wybo­rów i nega­tyw­nych postaw, które prze­szka­dzają nam żyć peł­nią życia i reali­zo­wać sie­bie…” -„Jak oswoić swoją mroczną stronę”  Marie-Estelle Dupont. 

Wprowadzenie niezmiernie mi się podobało. Dało mi przeświadczenie, że potem może być tylko lepiej. Że strona po stronie będę odkrywać, co toksycznego jest w moim życiu, jak mogę z tym walczyć i jak się z tym mierzyć, by zadbać o moje dobrze samopoczucie, o mój osobisty, psychiczny dobrostan. 

W książce autorka sama odnosi się do swoich przeżyć i doświadczeń ograniczając liczne teorie i suche fakty, dywagacje w stylu: jak być powinno, a jak jest. Dzięki temu dała mi przestrzeń do poparcia moich własnych przeżyć i doświadczeń inną perspektywą, na której mogę budować własne odniesienia do mojej codzienności. Lubię w książkach tego gatunku taką perspektywę, która mnie rozwija i pozwala spojrzeć na siebie oczami i sercem innych osób. 

Oso­bi­ście zaczę­łam cie­szyć się życiem w dniu, w któ­rym prze­sta­łam odwo­ły­wać się do tego, co było, tylko pochy­li­łam się nad obra­zami, które mia­łam w sobie. Nad tym, co „upar­cie” tkwiło we mnie od naj­młod­szych lat.” – „Jak oswoić swoją mroczną stronę” Marie-Estelle Dupont. 

To jednak nie recepta na szczęście same w sobie. To nie jest zbiór różnych praktyk, ćwiczeń, treningów, które po wykonaniu zagwarantują nam sukces. Poradnik podzielony jest na części i rozdziały. Każda część dotyka innego tematu. Przykładowo pierwsza zatytułowana jest „Ziden­ty­fi­ko­wać swoją toksyczną mroczną stronę: wewnętrzny sabo­ta­ży­sta o wielu obli­czach”, w której autorka porusza między innymi temat toksycznych relacji w rodzinie, traum z dzieciństwa, które nigdy nie zostaną przepracowane, bo brakuje na przykład woli rodziców, lub ich po prostu już nie ma wśród nas którzy mogliby nam w tym pomóc. Poradnik wzbogacony jest świadectwami konkretnych osób i mimo, że są ciekawym elementem tej publikacji to w żaden sposób nie zastąpią nam terapii, czy to grupowej czy indywidualnej. Już od jakiegoś czasu książki tego typu traktuję jako kompendium wiedzy, mini publikacje, które pomagają mi w konkretnym momencie zrozumieć, w jakim kierunku mogę podążać na czym się skupić w pracy własnej. Pomagają mi tylko zrozumieć. Tylko lub aż. Bez wątpienia jednak są bardzo dobrym podłożeń do dalszych działań i rozważań w tym temacie. I patrząc z tej perspektywy publikacja „Jak oswoić swoją mroczną stronę” Marie-Estelle Dupont jest wartością dodaną w każdej biblioteczce. 

Pamiętajcie proszę, bez względu na to czy sięgnięcie po ten poradnik, czy też nie, że nasza Mroczna strona to nasze tok­syczne ja, które krę­puje pro­ces indy­wi­du­acji i prze­cho­wuje w sobie wszystko, co je ska­ziło, prze­dłu­ża­jąc w ten spo­sób dzia­ła­nie nega­tyw­nej prze­szło­ści. To ja, które nie zadaje sobie pytań. Albo zadaje ich zbyt wiele. Albo zadaje te nie­wła­ściwe.” 

Warto uświadamiać sobie różne sprawy, by potem nad nimi móc pracować. Naprawdę warto. 

Moja ocena: 7/10
Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję WYDAWNICTWU FEERIA.

Dietooporne. kobiecy przewodnik po skutecznym odchudzaniu” Patrycja kłósek-Bzowska, Magdalena makarowska

DIETOOPORNE

  • Autor: PATRYCJA KŁÓSEK-BZOWSKA, MAGDALENA MAKAROWSKA
  • Wydawnictwo: FEERIA
  • Liczba stron: 320
  • Data premiery: 24.01.2024r.

Jakoś tak się przyjęło, dosyć stereotypową, że z byciem kobietą wiąże się bycie na diecie. Jest bowiem sporo kobiet, które są na diecie notorycznie, nagminnie odmawiają sobie jedzeniowych przyjemności w imię szczupłej sylwetki i idealnego wyglądu. Wiele z nas przynajmniej kilka razy w życiu była na jakiejś diecie. Bardzo często są to tzw. „diety cud”, które obiecują szybkie zrzucenie kilogramów i albo wiążą się z głodówką, ale szybkim efektem jo-jo. Najważniejsza bowiem na drodze do zgrabnej sylwetki jest trwała zmiana nawyków żywieniowych i przyzwyczajeń. A pomocna na tej drodze jest świadomość, że robi to nie tyle dla bycia szczupła, ile dla swojego zdrowia i życia. 24 stycznia na wydawniczym rynku pojawiła się pozycja, która zdecydowanie pomaga zdobyć tą świadomość. „Dietooporne. Przewodnik po skutecznym odchudzaniu dla kobiet” autorstwa Patrycji Kłósek-Bzowskiej i Magdaleny Makarowskiej wydany nakładem Wydawnictwa Feeria to mądra pozycja, która nie tylko zawiera dietetyczne wskazówki, ale przede wszystkim odwołuje się do naszej psychiki. Pierwsza bowiem zmiana musi dokonać się w głowie i w świadomości.

Najczęściej jestem dość sceptycznie nastawiona do tego typu pozycji, ale ta kupiła mnie całościowym ujęciem tematu. Mówi ona o diecie nie tylko w temacie przepisów, składników i tego co jemy, ale porusza również kwestie psychologiczne z tym związane. Żeby zmienić sposób życia i jedzenia, który ma być trwały, musimy zacząć od zmiany myślenia. Wiedzieć po co to robimy i potrafić się skutecznie motywować.

Książka ma pomóc nam zaakceptować siebie. Na każdym poziomie. Wskazówki żywieniowe nie mają pomóc dopasować nas do jakiegoś wymyślonego ideału, ale pomóc nam zmienić nawyki tak, by żyć zdrowo i dobrze się ze sobą czuć. Nie ma tu więc restrykcyjnych diet i zakazów, ale wskazówki, przykłady, przepisy. Autorki podkreślają, że w procesie zmiany trzeba pamiętać, by nie stawiać sobie nierealnych celów, ale powoli, stopniowo dokonywać zmian. W innym przypadku szybko się zniechęcimy, a nasza opinia o sobie tylko się pogorszy. Warto też pamiętać, by nie wymagać od siebie za wiele, by dopuszczać wyjątki i nie pozwolić, by przyjęte zasady nami rządziły. Potrzeba zmiany powinna wynikać z naszego wnętrza i przekonań, tylko wtedy może się udać. Książka podkreśla, by nie poddawać się mimo porażek, obrać sobie realistyczne cele, by nie przytłoczyć się nierealnymi oczekiwaniami. Przypomina, by nie porównywać się z innymi, a zacząć doceniać siebie. Niezwykle zainteresowała mnie też część dotycząca tego jak zerwać ze słodyczami i przestać podjadać. Dużym plusem tej pozycji są praktyczne wskazówki. Bardzo też podobały mi się porady dotyczące tego jak zdrowo jeść bez liczenia kalorii, bez presji, bez martwienia się o dietę podczas imprez i wyjazdów. A przykłady prostych i zdrowych przepisów są świetną inspiracją. Jest to bardzo ciekawa i mądra pozycja, po którą będę sięgać jeszcze nie raz. I Wam również serdecznie polecam.

Moja ocena: 7/10

Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję WYDAWNICTWU FEERIA.