
ŻAR
- Autor: WERONIKA MATHIA
- Wydawnictwo: CZWARTA STRONA
- Liczba stron: 336
- Data premiery: 06.09.2023r.
Wydawać by się mogło, że polski rynek kryminalny jest już mocno nasycony, pełno na nim nazwisk gwarantujących świetną lekturę. A mimo to wydawnictwo Czwarta Strona Kryminału zdecydowało się wydać powieść debiutantki. Weronika Mathia to dziennikarka, copywriterka i politolożka. Jest współzałożycielką szkoły kreatywnego pisania – Kuźni Bestsellerów oraz dwukrotną laureatką konkursu na opowiadanie w ramach Międzynarodowego Festiwalu Kryminalnego we Wrocławiu. Swoją działalność określiła kiedyś w następujący sposób: „Wysyłam słowa w świat. Może kilka złapiesz?”. Można było więc podejrzewać, że na operowaniu słowami zna się doskonale. „Żar” to pierwszy dostępny szerokiej rzeszy czytelników sposób na empiryczne sprawdzenie tego założenia. Ja wyborom Czwartej Strony Kryminałów ufam bezgranicznie. Bez wahania więc zgłosiłam się do lektury tego debiutu. Kiedy jednak na instagramowych stronach kilka razy natknęłam się na pełne zachwytów recenzję wiedziałam, że muszę przyspieszyć moment sięgnięcia po tą lekturę, mimo jej dość dalekiego miejsca w kolejce😉 Niech wstępną recenzję tej powieści będzie fakt, że skończyłam ją czytać w tym samym dniu, w którym ją zaczęłam, tak bardzo bowiem nie byłam w stanie się od niej oderwać😊
Upalne lato… Z nieba leje się żar… Opuszczone domostwo, legendarny nawiedzony dom… To tam Lena wyznaje miłość Rafałowi. Tego samego dnia, w tym samym miejscu chłopak popełnia samobójstwo. Dwadzieścia lat później podobna sytuacja przytrafia się synowi kobiety. Jego dziewczyna odbiera sobie życie, a on znika bez śladu. Lena zrobi wszystko by odnaleźć syna. Aspirant Jakub Zommer chce wytropić mordercę siostrzenicy. Oboje będą musieli zmierzyć się ze swoimi traumami i znaleźć odpowiedź na pytania dotyczące przeszłości. Czy to możliwe, że to co się wydarzyło dwadzieścia lat temu w jakiś sposób jest związane z obecnymi wydarzeniami? A może to rzeczywiście klątwa nawiedzonego domu? Czy w nim czai się zło? A może jest tak, że wszelkie zło czai się w człowieku i to często w tym, którego byśmy w ogóle o to nie podejrzewali?

Rewelacyjna opowieść. Autorce udało się stworzyć niesamowity klimat. Znakomicie oddała wiszący w powietrzu żar, duszną atmosferę gorących, upalnych dni, które łączą się z gęstą, lepką i ciążącą atmosferą tajemnic. W miarę rozwoju akcji autorka podsuwa czytelnikowi różne wskazówki, prowokuje do zadawania różnych pytań, jednocześnie po mistrzowsku mieszając tropy, sprawia, że rozwiązanie zagadki zbija nas z nóg. Plastyczne i bardzo obrazowe opisy zapierają dech w piersiach, sprawiają, że wręcz czujemy ten żar, duszny oddech tajemnic na karku… Czy uda nam się przebić przez tą pełną tajemnic mgłę i znaleźć rozwiązanie?
Powieść toczy się w narracji trzecioosobowej, naprzemiennie w dwóch planach czasowych, nazwanych „dawniej” i „teraz”. Wspaniale ukazuje proces rozwoju człowieka. Pokazuje, że od młodości do wieku dojrzałego podlegamy wielu przemianom, a nasza osobowość cały czas się kształtuje. Zdecydowanie bowiem jej mocą stroną są bohaterowie. Do chwili obecnej prowadziła ich trudna droga. Mają za sobą różne trudne przeżycia, traumy, z którymi próbują sobie jakoś radzić. Lena stara się uporać z przeszłością, żyć dalej. Tymczasem okazuje się, że przeszłość zawsze idzie tuż za nią i w końcu boleśnie ją dopada. Czy kobieta znajdzie w sobie siłę, by się z nią skonfrontować i czy uda jej się znaleźć odpowiedzi na trudne pytania?
„Żar” to w dużej mierze powieść o miłości. Tej romantycznej, tragicznej, młodzieńczej, ale również miłości rodzicielskiej, braterskiej. Miłość bowiem napędza człowieka do różnych działań, które czasem mogą się wydawać ponad jego siły. To również książka o tajemnicach, o traumach z przeszłości, o złu, które w wielu okrutnych obliczach czai się w ludziach. Jest to debiut, od którego nie sposób się oderwać. Śledziłam tą historię z zapartym tchem i z ogromnym zaciekawieniem. Gwarantuje, że zrobi na Was spore wrażenie i szybko jej nie zapomnicie.
Moja ocena: 8/10
Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję WYDAWNICTWU CZWARTA STRONA.
Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz.