
ZAGINIONA
- Autorka: LISA GARDNER
- Wydawnictwo: ALBATROS
- Seria: Quincy & Rainie (tom 5)
- Liczba stron: 432
- Data premiery w tym wydaniu: 8.02.2023r.
- Data 1 polskiego wydania: 1.05.2007r.
- Premiera światowa: 2006r.
„Zaginiona” Lisy Gardner od @WydawnictwoAlbatros to 11 pozycja tej Autorki, którą znajdziecie na moim blogu czytelniczym. O dziwo pierwsza z serii o Quincy i Rainie. Pierce Quincy – były profiler FBI – to ojciec Kimberly Quincy, którą znamy z serii o detektyw D.D. Warren, zaś jego żona Rainie Connor byłą policjantką, aktualnie jego partnerką. Małżonkowie w pracy, na kanwie tego motywu Gardner zbudowała kolejną serię dla swych fanów. Dla swoich najgorętszych fanów….
„(…) jesteś taki sam jak wszyscy. Jesteś dobrym chłopcem i jesteś złym chłopcem. Tak jak ja jestem dobra i złą dziewczynką. Codziennie musimy podejmować decyzję: kim będziemy, tą złą czy tą dobrą osobą? Ty masz wybór. Ja mam wybór…” „Zaginiona” Lisa Gardner.
Pierce Quincy, psycholog współpracujący z żoną nad wieloma śledztwami jako prywatny detektyw dowiaduje się o jej zaginięciu. Jej samochód został dostrzeżony na poboczu, z zaświeconymi światłami, z odpalonym silnikiem oraz jej torebką na siedzeniu pasażera. Quincy staje się głównym podejrzanym. Niespełna tydzień temu wyprowadził się z domu z powodu problemów małżeńskich. Śledczy – Kincaid podejrzewa, że brak potomstwa, problemy z alkoholem doprowadziły małżonka do nieodwracalnych decyzji powodujących nieobecność Rainie. Tylko jego córka, agentka specjalna Kimberly Quincy wierzy w jego niewinność.

Hm…..
Hm…..
Naprawdę nie wiem co napisać.
Szczerze – książka dla ogromnych fanów Lisy Gardner. Po przeczytaniu tylu pozycji Autorki z odbiorem kolejnych mam ogromny problem. Narracja bardzo podobna, w każdej z serii, czy to z detektyw D.D. Warren, czy z serii książek z Frankie Elkin, czy teraz z cyklu Quincy & Rainie. Narracja płaska, trzecioosobowa, bardzo relacyjna. Czytając fragmenty miałam wrażenie, że czytam suche policyjne raporty. Nawet osoba samego głównego podejrzanego, męża zaginionej nie pomogła w bardziej pozytywnej ocenie. Pod kątem fabuły również słabo. Gardner zastosowała znany jak świat motyw z jej powieści, że sprawca jest blisko. Przygląda się. Obserwuje. Wręcz steruje śledczymi. Od początku szukałam więc wśród postaci pobocznych rzeczywistego podejrzanego i trudno się było pomylić….
Wątki osobistego wydawały mi się na dokładkę, wręcz przymusową. Problemy Quincy & Rainie. Sytuacja Kimberly Quincy z Maciem. Motyw ratujący fabułę związany był z Dougiem Jonesem, siedmiolatkiem z problemami, osieroconym przez matkę, porzuconym przez ojca. Doug okazał się jasnym punktem kryminału, choć finalne rozstrzygnięcie i jego rola w zagadce dla mnie okazała się bardzo naciągana.
Mogłam przeczytać, ale niekoniecznie. Jeśli Wy lubicie powieści Lisy Gardner to zerknijcie na „Zaginioną”. Możliwe, że dla Was okaże się strzałem w dziesiątkę 😊 .
Moja ocena: 5/10
Recenzja powstała dzięki Wydawnictwu Albatros, za co bardzo dziękuję.

Będę czytała tę książkę i jestem ciekawa, jak ją odbiorę.
PolubieniePolubione przez 1 osoba