„Zimowanie. Moc odpoczynku i wyciszenia, kiedy wszystko idzie nie tak” Katherine May

ZIMOWANIE. MOC ODPOCZYNKU I WYCISZENIA, KIEDY WSZYSTKO IDZIE NIE TAK

  • Autorka: KATHERINE MAY
  • Wydawnictwo: ZNAK LITERANOVA
  • Liczba stron: 320
  • Data premiery w tym wydaniu: 30.10.2023r. 
  • Data 1 wydania polskiego: 18.10.2021r.
  • Data premiery światowej: 10.11.2020r.

W książce „Zimowania. Moc odpoczynku i wyciszenia, kiedy wszystko idzie nie tak ” Katherine May od Znak Literanovazainteresował mnie opis Wydawcy. Bo czyż można przejść obojętnie obok opisu zaczynające się od zdania; „Kojąca i medytacyjna opowieść o przeżywaniu życiowych zim…” . Tym bardziej, że książka miała premierę z końcem października br. czyli w przeddzień naszej polskiej jesieni. A nie wiem jak dla Was, ale dla mnie jest to najtrudniejsza pora roku. Tym chętniej zaczęłam czytać poradnik, który obiecywał chwilę zapomnienia, moment zatrzymania, by nie uciekło mi w życiu, to co najważniejsze. 

To ponowne, piękne wydanie poradnika, która swą premierę światową miał w listopadzie 2020. My na polskim rynku zaznajomiliśmy się z nim 18.10.2021r., kiedy to miało miejsce pierwsze polskie wydanie. 

Autorka zabiera czytelnika w podróż, w czasie której uczy go jak odpocząć, jak kontemplować codzienność. Pokazuje możliwości zatrzymania chwili i odbijania się w codzienności, by się nie zatracić, by się dostrzec i by pokonać wszechogarniającą nas senność oraz zniechęcenie. 

Moje pierwsze spostrzeżenia po przeczytaniu dotyczyły medytacji. Jakimś dziwnym trafem sposób przedstawienia treści skojarzył mi się ze wchodzeniem w głęboko siebie, z nauką medytacji ale nie z perspektywy nauki, pedagogiki, ale z punktu widzenia autorki. I to mnie najbardziej zaskoczyło w tej publikacji, że nie okazała się kolejnym poradnikowym „bełkotem” (wybaczcie poradniki), ale dość luźnym zapisem sposobów na radzenie sobie z jesienno – zimową chandrą w wykonaniu pisarki. To właśnie doświadczenia Katherine May przybliżyły mi tematykę związaną z tym trudnym dla mnie, a także chyba dla większości z nas, okresem, gdy deszcz, wiatr i ciemno na dworze, a przede mną wiele wyzwań, oczekiwań i zadań do wykonania. 

I właśnie w tym okresie możemy się zatrzymać, zastanowić się nad zmianą priorytetów, uporządkować pewne sprawy, pozbyć się wszystkiego, co nas rozprasza. Dzięki porównaniu ze światem przyrody i korzystając z dobrodziejstw poprzednich publikacji, May udowadnia, że można przetrwać nie tylko jesień, ale i zimę. I co ważniejsze przetrwać w dobrej kondycji. Ważne byśmy pamiętali, że najważniejsi jesteśmy my. I to wcale nie egoizm. To prawo do opiekowania się sobą, który każdy z nas powinien mieć. I tak naprawdę tylko tego się nauczyłam w trakcie czytania. Tylko, albo aż tego…. 

Niby nic odkrywczego. Niby wszystko takie oczywiste. A jednak dobrze, że ktoś ubiera to w słowa. Nową, ciekawą okładkę i wrzuca nam na półkę księgarską zachęcając do czytania. Mamy wtedy większą szansę, że sięgniemy po tę publikację i dostrzeżemy, jak czasem prosto można zmienić własne, trudne, smutne podejście do naszego życia. 

Moja ocena: 7/10

Recenzja powstała dzięki Wydawnictwu Znak Literanova, za co bardzo dziękuję.

Dodaj komentarz