„To nie może się udać” Abby Jimenez

TO NIE MOŻE SIĘ UDAĆ

  • Autor: ABBY JIMENEZ
  • Wydawnictwo: MUZA
  • Liczba stron: 448
  • Data premiery: 22.03.2023r.

Książki Abby Jimenez uwielbiam i od momentu przeczytania jej pierwszej powieści, każdą kolejną biorę w ciemno. Wszystkie trzy powieści z cyklu „The Friend Zone” mnie zachwyciły, wzruszyły i rozbawiły i generalnie świetnie spędziłam z nimi czas. Nic więc dziwnego, że gdy tylko usłyszałam o premierze najnowszej, niezależnej książki autorki pt. „To nie może się udać” od Wydawnictwa Muza nie mogłam się już doczekać lektury. Gdy książka do mnie dotarła, praktycznie od razu zabrałam się za lekturę. Jeśli chcecie poznać moje wrażenia, przeczytajcie tą recenzję…

Alexis Montgomery pochodzi z bogatej i wpływowej rodziny, z długa tradycją lekarską. Pracuje w rodzinnym szpitalu, ale rodzice chcieliby, żeby większą wagę przykładała do sławy i kontynuowania rodzinnej tradycji. Nieoczekiwanie ta miejska elegantka spokój i dobre samopoczucie znajduje w miejscu po którym nigdy by się nie spodziewała, że będzie od niego pasować. A wszystko za sprawą Daniela Granta, przystojnego, seksownego i wyluzowanego stolarza, młodszego od niej o 10 lat, a także za sprawą zwariowanego zakładu, pysznej kanapki z grillowanym serem i małej kózki w piżamce. To co miało być przygodą na jedną noc nieoczekiwanie zyskuje ciąg dalszy. Między bohaterami bowiem jest niewyobrażalna chemia, której trudno się oprzeć. Układ bez zobowiązań z mężczyzna, z którym tak wiele ją dzieli, wydaje się Alexis bezpieczną opcją. Jednak okazuje się, że staje on się dla niej czymś więcej, jak jednak można połączyć dwa tak różne życia? Czy to w ogóle możliwe?

Styl Abby Jimenez niezmiennie mnie zachwyca. Błyskotliwy, lekki, pełen zabawnych, lekko ironicznych dialogów. Powieść składa się z trzydziestu siedmiu, stosunkowo których rozdziałów i epilogu. Pisana w narracji pierwszoosobowej, naprzemiennie z punktu widzenia Alexis i Daniela, pozwala czytelnikowi zapoznawać się z wydarzeniami z damskiego i z męskiego punktu widzenia.  Autorka przedstawia nam wydarzenia z lekkością, poczuciem humoru i pozytywnym nastawieniem do życia. Stworzone przez nią postacie szybko zyskały moją sympatię. Daniel to praktycznie ideał, bardzo go polubiłam. Co do Alexis to trudno mi momentami było zrozumieć pewną jej motywację i sposób myślenia, ale jednak autorka dobrze ją ukazała i udało jej się mimo pozornie lekkiego tematu i stylu oddać pewną głębie psychologiczną. Książkę czytało mi się bardzo przyjemnie, ciężko było mi się od niej oderwać i wprowadziła mnie w bardzo pozytywny i dobry nastrój. Gorąco Wam polecam lekturę.

Moja ocena: 8/10

Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję WYDAWNICTWU MUZA.

„Życie jest zbyt krótkie” Abby Jimenez

ŻYCIE JEST ZBYT KRÓTKIE

  • Autorka: ABBY JIMENEZ
  • Wydawnictwo: MUZA
  • Cykl: THE FRIEND ZONE (tom 3)
  • Liczba stron: 400
  • Data premiery: 10.11.2021r.

Abby Jimenez czytałam w ubiegłym roku przy okazji premiery „To tylko przyjaciel” (recenzja na klik). Książka bardzo mi się podobała. Oceniłam ją wysoko, bo 8/10. Dowiadując się o listopadowej premierze od @wydawnictwo.muza.sa od razu zdecydowałam, że „Życie jest zbyt krótkie” muszę przeczytać. Pamiętam, że po przeczytaniu pomyślałam sobie, że jest to Autorka, która pisze powieści optymistyczne, pełne humoru i wprowadzające w dobry nastrój. Czy się myliłam?

Co może się zdarzyć pomiędzy przystojnym prawnikiem i youtuberką? Wszystko. Dosłownie wszystko.

Adrian Copeland i Vanessa Price to dwa bieguny. Ona wzięła odpowiedzialność za swoją siostrzenicę, której matka jest narkomanką. On zaniepokojony nocnym, długim płaczem dziewczynki postanawia się jej pomóc. Ona uważa, że choruje na ALS, stwardnienie zanikowe boczne i postanawia walczyć z chorobą sama. On, zajęty, odnoszący sukcesy i niezwykle przystojny, z pozoru nie ma przestrzeni, by na swoje barki wziąć małą Grace i ciężko chorą Vanessę. Tę dziwną parę połączy jednak przyjaźń, która w dzisiejszym świecie nie zdarza się często. I tylko pozostaje pytanie (cytując za mistrzem piosenki), „Czy to jest przyjaźń, czy to jest kochanie?”

Cykl „The Friend Zone” jest warty Waszej uwagi. Książki Jimenez, mimo, że podejmuję różne problemy, są faktycznie niezłą odskoczną, która przyda się w życiu każdego z nas. Z jednej strony napawają optymizmem. Z drugiej uzmysławiają nam jak bezproblemowo żyjemy, w obliczu poważniejszych tragedii, z którymi borykają się inni. Jest w nich i trochę cukru, i trochę soli, a nawet trochę pieprzu. Zarówno Adrian, jak i Vanessa zostali przez Autorkę opisani bardzo wdzięcznie. Ta przyjaźń, która ich połączyła to ciekawe studium przypadku. Niestety trochę stereotypowe. No bo, jak tu teraz wierzyć mężowi, partnerowi, który mówi, że tylko z inną kobietą się przyjaźni? Jeśli w większości w literaturze przyjaźń wiąże się z powstaniem relacji głębszej, opartej na uczuciu i pożądaniu. Przyznajcie sami.

Historia nie jest rozpisana wartko. Wręcz momentami się „wlecze jak żółw ociężale”. Autorka stosując lekko senną narrację stopniowała przebieg całej historii dopieszczając każdy szczegół. I nie jest to wada tej książki. Takie drobiazgowe podejście sprawdza się w literaturze obyczajowej. W relacjach ma bowiem znaczenie każdy szczegół, każdy gest, każde spojrzenie, każde wypowiedziane słowo i sposób, w który to zostało zrobione. Dodatkową zaletą tej pozycji są postaci drugoplanowe. Każda z nich zasłużyła na moją sympatię. Każda z nich stanowiła ciekawe uzupełnienie głównej fabuły. Nie pojawili się oni przypadkowo. Również czuć kompleksowy pomysł Autorki na ich rozpisanie, który spoił całą opowieść w jedną, spójną całość.

Podsumuję naprawdę krótko; Warto czytać Abby Jimenez i warto przeczytać „Życie jest zbyt krótkie”. Miłej lektury!!!

Moja ocena: 8/10

Bardzo dziękuję Wydawnictwu Muza za obdarzenie mnie zaufaniem i darowanie mi egzemplarza recenzenckiego.

„To tylko przyjaciel” Abby Jimenez

JimenezAbby ToTylkoPrzyjaciel2

TO TYLKO PRZYJACIEL

  • Autor: ABBY JIMENEZ

  • Wydawnictwo: MUZA

  • Liczba stron: 479

  • Data premiery: 15.07.2020r.

  • Moja ocena: 8/10

To tylko przyjaciel” przekonała mnie do siebie świetną wakacyjną, optymistyczną okładką oraz opisem zapowiadającą lekką, zabawną historię miłośną. Czy książka spełniła pokładane w niej nadzieje?

Kristen jest przebojową, pewną siebie, wygadaną dziewczyną. Rozwija własny biznes, ma przyjaciół. Ma też faceta, Tylera, wiecznie nieobecnego z powodu zagranicznych kontraktów w armii. Niedługo ma się odbyć ślub jej najlepszej przyjaciółki Sloan. Dziewczyna jest bardzo zaangażowana w pomoc przy przygotowaniach. Pewnego razu poznaje świadka i zarazem najlepszego przyjaciela narzeczonego Sloan – Josha, który po rozstaniu z dziewczyną właśnie się przeprowadził, by być bliżej przyjaciela i zaczął pracę w tej samej co on jednostce straży pożarnej. Między tą dwójką od razu wyczuwalna jest niespotykanie mocna chemia, jednak oprócz tego jest jeszcze zdecydowanie więcej. Josh rozumie specyficzne poczucie humoru Kristen jak nikt inny, wspaniale się z nim przekomarza, jest pomocny, miły i okazuje się wspaniałym kompanem. Kobietę coś bardzo mocno do niego przyciąga, okłamuje samą siebie, że to tylko przyjaźń. Gdy już po rozstaniu z Tylerem wreszcie dochodzi między nimi do zbliżenia Kristen decyduje się na znajomość „friends with benefits”. Dlaczego nie chce być z nim związku, mimo że wydają się być dla siebie stworzeni. W życiu Kirsten bowiem jest też ciemna strona, dziewczyna ma problemy z „kobiecymi sprawami” co praktycznie uniemożliwia jej zajście w ciążę, a dodatkowo znacznie utrudnia codzienne życie, naznaczając je bólem i dyskomfortem. Zdecydowała się więc na operację, po której definitywnie nie będzie mogła mieć dzieci, a która ma się odbyć tuż po ślubie przyjaciółki. Josh natomiast wychowany w licznej rodzinie pragnie potomstwa i szczęśliwej, pełnej rodziny. Kristen nie może mu tego dać, zdecydowana jest więc usunąć się w cień. Jednak znajomość, która miała być prosta i klarowana okaże się dużo bardziej skomplikowana. Co w końcu wyniknie z tego całego uczuciowego galimatiasu? Czytaj dalej