„Gorąca oferta” Charlotte Mils

GORĄCA OFERTA

  • Autor:CHAROLOTTE MILS
  • Wydawnictwo:AKURAT
  • Liczba stron:318
  • Data premiery:10.02.2021r.
  • Moja ocena:5/10

„Gorąca oferta” miała być dla mnie przyjemną odskocznią, miłym relaksem. Spodziewałam się lekkiego, gorącego i wciągającego romansu. Jak było naprawdę?

Emily Carson to młoda dziewczyna, świeżo po studiach, która właśnie dostała pierwszą, wymarzoną pracę. Stoi dopiero na początku dorosłego i samodzielnego życie. Nieoczekiwanie na swej drodze w dziwnych okolicznościach spotyka Marcusa, bogatego i starszego od niej mężczyznę, które rodzina zajmuje się handlem alkoholem na szeroką skalę. Przystojny, ale też bezczelny i pewny siebie mężczyzna fascynuje dziewczynę. Kiedy więc jej brat ładuje się kłopoty Emily skorzysta z oferty mężczyzny, by mu pomóc. Zdecydowanie iskrzy między tą dwójką, ale nieoczekiwanie na jaw wychodzi sekret skrywany przez Marcusa. Czy mimo wszystkich przeciwności będą razem?

Spodziewałam się przyjemnego romansu, niestety muszę powiedzieć, że się rozczarowałam. Książkę czyta się szybko i jest pisana lekkim stylem, ale niestety wiele rzeczy mnie w niej irytowało. Jest w dużej mierze chaotyczna i nie do końca przemyślana, poszczególne elementy akcji nie są spójne i przekonywujące. Do tego jest naiwna i przerysowana. Najbardziej chyba irytowali mnie bohaterowie. Nie wzbudzili oni mojej sympatii, a przede wszystkich ich zachowanie nie było dla mnie logiczne. Przede wszystkim Emilii, jak dla mnie tu pusta, naiwna, nie wiedząca czego chce panienka. Najpierw w mgnieniu oka zakochuje się w Marcusie, mimo, że nie ma o nim zbyt dobrego zdania, a potem sama nie wie czego chce. Zostawia sobie wyjście awaryjne spotykając się z innym, jednocześnie chcąc żeby Marcus o nią zabiegął. Nie chce zdradzać zbyt wiele z fabuły, ale zachowuje się w sposób, którego nie byłam w stanie zrozumieć. Podobnie Marcus, jest irytujący, chamski i nijaki. Niby to dorosły mężczyzna, człowiek sukcesu, a tak naprawdę niezbyt wiele sobą reprezentuje, a już najbardziej rozwaliła mnie scena, z której wynika, że nie wie on ile u kobiety trwa ciąża i daje się nabrać na poród w czwartym miesiącu. O matko i córko, nawet ignorancja i naiwność powinny mieć swoje granice. Nie mówiąc już o jego zachowaniu z przeszłości, które raz jest jakoś tłumaczone, a raz nie, a tak naprawdę jest kompletnie nie do przyjęcia. Motywacja bohaterów jest zupełnie powierzchowna, postacie nie mają żadnej głębi psychologicznej, nie są dla mnie w ogóle przekonywujące. Generalnie cała akcja to zlepek dziwnych, trochę na siłę pozlepianych wydarzeń. Niestety w przykrością muszę powiedzieć, że dawno nie miałam poczucia tak zmarnowanego czasu., jedynym plusem jaki dostrzegam jest to, że nie zmarnowałam go zbyt dużo, bo książka jest cienka i czyta się ją szybko.

Na sam koniec powiem, że mimo mojej negatywnej w gruncie rzeczy opinii, chciałabym podkreślić, że jest to moje subiektywne zdanie i jeżeli opis Was zaciekawił, zawsze możecie przekonać się same jak Wy odbierzecie powieść.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję WYDAWNICTWU AKURAT.

Jedna uwaga do wpisu “„Gorąca oferta” Charlotte Mils

Skomentuj

Proszę zalogować się jedną z tych metod aby dodawać swoje komentarze:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s