„Dom sekretów” Magdalena Kordel

DOM SEKRETÓW

  • Autor: MAGDALENA KORDEL
  • Seria: TAJEMNICE. TOM 3
  • Wydawnictwo: ZNAK
  • Liczba stron: 376
  • Data premiery: 29.06.2022r.

Pod koniec czerwca premierę miał 3 tom serii „Tajemnice” autorstwa Magdaleny Kordel. Dwa wcześniejsze tomy czytałam, rozkoszując się ich niezwykłym klimatem, także bezdyskusyjne było to, że po i trzeci tom sięgnę. Co prawda ze względu na sterty czekających na przeczytanie książek zajęło mi to trochę czasu, jednak niedawno udało mi się po nią sięgnąć, przeczytałam jak zwykle szybko i z ogromną przyjemnością, a dziś zapraszam Was do przeczytania recenzji.

Od kiedy w życiu Adeli i jej rodziny na nowo pojawiła się Halina, kobieta nie potrafi zaznać spokoju. Ma poczucie jakby nad jej głową zebrały się burzowe chmury w postaci rodzinnych tajemnic, spraw z przeszłości i skrywanych żalów. Ma świadomość, że przynajmniej z jedną z nich będzie musiała się jak najszybciej zmierzyć. Tylko jak w dwudziestym pierwszym wieku opowiedzieć młodym o rodzinnej klątwie, tak by nie uznali ją za  żyjącą w innym świecie staruszkę? Inni bohaterowie również mają problemy, które zaprzątają ich uwagę. Niespodziewana reakcje Jagny na relacje Ruty i Mateusza powoduje, że oboje czują się zagubieni i nieszczęśliwi. Również między przyjaciółkami nie dzieje się dobrze, z powodu tych wszystkich problemów Ewelina i Jasiek zwlekają z podzieleniem się z rodziną i przyjaciółmi ważną wiadomością. I ogólnie można mieć wrażenie, że w zgranej do tej pory gromadce zapanował chaos. Co można zrobić czy wszystko naprawić? Czy jest to w ogóle możliwe?

Mamy tutaj dwie opowieści, współczesną, która jest kontynuacją, tego co działo się we wcześniejszych tomach oraz tę historyczną, która rozgrywa się, jak to zostało określone, w „czasie krynolin”. Jest to historia służącej Oleńki, jej miłości do panicza i jej konsekwencji. Stanowi ona odrębną historię, natomiast ma wpływ na losy kolejnych pokoleń, w tym Adeli i Eweliny. Jest to piękna historia, wspaniale oddająca historię tamtych czasów i ich realia, jest zarazem przejmująca, smutna i pouczająca. Współczesne wydarzenia skupiają się natomiast głównie wokół Adeli, jak również wokól Ruty i Mateusza. Ewelina w porównaniu do wcześniejszych tomów odrywa mniejszą rolę, jakby została trochę wycofana. Ważny wątkiem jest relacja Haliny i Adeli. Od kiedy bowiem siostra pojawiła się na progu domu kobiety, nie daje o sobie zapomnieć, i choć Adela najchętniej sprawiła by, żeby zniknęła ona znowu, tym razem już na zawsze, powoli zdaje się godzić z rzeczywistością. Dojrzewa do konfrontacji i na nią bardzo w kolejnym tomie liczę. Mimo tego bowiem, że tą część czytało mi się bardzo przyjemnie, historia Oleńki była wspaniała, trochę mam poczucie, że są to takie wątki zastępcze, że rozwiązanie tajemnicy rodzinnej, na które bardzo czekam, zostało za pomocą tego tomu po prostu odwleczone.

Powieść tak, jak każda wcześniejsza autorki i jak poprzednie dwa tomy tej serii ma świetny styl i klimat. Autorce udało się stworzyć taką niesamowitą, pełną spokoju, miłości i optymizmu atmosferę. Czytając ją i przenosząc się do domu Adeli i Muszki czułam się trochę tak jakby otulała się takim cieplutkim, mięciutkim kocykiem, który odgrodził mnie od wszystkich problemów świata i sprawiał, że znalazłam się w bezpiecznym i przyjaznym miejscu. Myślę, że takiego poczucia potrzebuje każdy z nas, dlatego gorąco Was zachęcam do przeczytaniu „Domu sekretów”.

Moja ocena: 7/10

Za możliwość przeczytania książki dziękuję WYDAWNICTWU ZNAK.

Jedna uwaga do wpisu “„Dom sekretów” Magdalena Kordel

Skomentuj

Proszę zalogować się jedną z tych metod aby dodawać swoje komentarze:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s