„Kraina marzeń” Nicholas Sparks

KRAINA MARZEŃ

  • Autor: NICHOLAS SPARKS
  • Wydawnictwo: ALBATROS
  • Liczba stron: 416
  • Data premiery: 26.10.2022r.
  • Data premiery światowej: 20.09.2022r.

@WydawnictwoAlbatros wydaje książki mistrza romantycznych powieści, autora bestselera „Pamiętnik”, już od dłuższego czasu. Nicholas Sparks może liczyć na piękne wydania, tak jak czytelnicy mogą liczyć na subtelne opowieści jego autorstwa. Kiedyś nałogowo zaczytywałam się w publikacje tego autora. Lubiłam wątki obyczajowe w nich prezentowane w całkowicie męskim wydaniu, a także płynącą jak łagodna rzeka narrację. Recenzje dwóch jego poprzednich książek znajdziecie na mój blogu („Jedno życzenie”, „Powrót”). Najnowsza powieść zatytułowana „Kraina marzeń” debiutowała na polskim rynku wydawniczym w dniu 26 października br. Trzy tygodnie po premierze zapraszam do zapoznania się z moją opinią na jej temat.

Dwudziestopięcioletni Coby Mills w trakcie trzytygodniowego urlopu na Florydzie spotyka piękną Morgan Lee. Absolwentkę wokalistyki na stanowym uniwersytecie, która spędza upragnione wakacje w towarzystwie trzech przyjaciółek. Obojga do siebie ciągnie. Spędzają ze sobą coraz więcej czasu. Niespodziewana choroba cioci Angie i niedyspozycja siostry Paige ściąga Coby’ego na rodzinną farmę. Drogi młodych się rozchodzą, by spotkać się w najmniej oczekiwanym momencie.

Nie jest to literatura obyczajowa z wątkiem romantycznym na miarę „Pamiętnika”. Niemniej jednak z lekturą spędziłam mile czas. Sparks rozpisał fabułę w typowo swoim stylu. Subtelna narracja. Cienka granica między romansem, a książką obyczajową. Do tego głęboko skrywana trauma, rana nie pozwalająca rozwinąć głównym bohaterom skrzydeł. Ta recepta sprawdziła się i tym razem, mimo, że nie było w zakończeniu fajerwerków.

Narracja związana z historią Coby’ego i Morgan prowadzona jest w pierwszej osobie. To Coby jest narratorem. W rozdziale pierwszym bardzo sprawnie wprowadza czytelnika w jego przeszłość kreśląc historię jakim był dzieckiem, jaki bunt przechodził w wieku nastu lat i na jakiego młodego mężczyznę wyrósł. Ta nostalgiczna podróż stanowiła bardzo dobre preludium do całej historii opartej na osobie Coby’ego. Bez wątpienia sposób prowadzenia narracji jest mocną stroną powieści. Dzięki temu mogłam skupić się na tym, ile wie Coby, co przeżywa, jakie są jego motywacje. Pozostałe postaci zostały wykreowane znacznie słabiej. Emocje odczuwane przez nich nie przemawiały do mnie tak silnie, jak emocje i wrażenia Coby’ego. To on zawładnął moją cała uwagę. To w jego stronę zwróciłam moje myśli. Postać Morgan mnie zawiodła. Sparks starał się ją przedstawić jako utalentowaną, inteligentną, zabawną młodą osobą. Ja niestety odebrałam ją jako kolejną atrakcyjną laskę, na którą Coby zadziałał swoim magnetycznym urokiem. Znacznie bardziej ciekawa okazała się historia Beverly i jej syna Tommiego, która opowiadana była naprzemiennie w perspektywy narratora w trzeciej osobie, ze wspomnianą narracją Coby’ego.

Książka składa się z sześćdziesięciu ośmiu rozdziałów i epilogu, w którym wszystko się wyjaśnia. Rozdziały są krótkie, a sposób prowadzenia fabuły sprzyja szybkiemu czytaniu. Autor kreśli życie bohaterów z wielu nitek, które zostały rzucone raz tu, raz tam. Skłania czytelnika to zastanowienia się nad tym, co mamy, co mogliśmy stracić, jak moglibyśmy faktycznie żyć. Ta nostalgia odczuwalna jest praktycznie w każdym słowie, każdym sformułowaniu i w każdej opisanej atmosferze.

To powieść o trudnych decyzjach i szczęściu, które każdemu z nas może przejść obok przysłowiowego nosa, jeśli tylko skupimy się na tym, by zachować się właściwie.

Moja ocena: 6/10

Egzemplarz recenzencki otrzymałam od  Wydawnictwo Albatros, za co serdecznie dziękuję.

Skomentuj

Proszę zalogować się jedną z tych metod aby dodawać swoje komentarze:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s