„Ekstradycja” Remigiusz Mróz

MrozEkstradycja1

EKSTRADYCJA

  • Autor: REMIGIUSZ MRÓZ

  • Seria: JOANNA CHYŁKA (TOM 11)

  • Wydawnictwo: CZWARTA STRONA

  • Liczba stron: 511

  • Data premiery: 25.03.2020r.

  • Moja ocena: 8/10

Po pewnym przesycie serią, kiedy miałam już wrażenie, że za dużo tego wszystkiego;) ostatnie dwa tomy znowu budzą mój ogromny entuzjazm i trudno mi się od nich oderwać oraz podejść bez emocji, także wybaczcie jeśli w tekście będzie zbyt dużo ekscytacji;) Po sięgnięciu po najnowszy tom serii momentalnie wsiąknęłam w świat Chyłki i Zordona i pozostałam w nim nieprzerwanie aż do ostatniej strony;)

Po oskarżeniu o morderstwa Langera i ucieczce z policyjnego transportu Chyłka przepadła bez śladu. Mimo, że wystawiono na nią Europejski Nakaz Aresztowania służby nie wpadły na żaden trop. Zordon pogrążony w rozpaczy i poczuciu beznadziei traci już nadzieję na to, że kiedykolwiek jeszcze ją zobaczy. Kordian trochę wbrew sobie przyjmuje sprawę Witalija Demczenko. Ukraińca, który wybudził się w szpitalu po półtorarocznej śpiączce. Jest oskarżony o to, że wtargnął do jednej z restauracji na Powiślu i z zastrzelił trzy osoby. Niestety mężczyzna niczego nie pamięta, jest skołowany. Zaskakująco to właśnie on przekazuje Zordonowi wiadomość od Chyłki.

MrozEkstradycja3

Nie będę zdradzać Wam więcej z przebiegu akcji, gdyż jej niespodziewane zwroty i liczne zaskoczenia nadają główny smak tej potrawie. Bohaterowie i osobno, ale przede wszystkim jako para, przeszli pewną metamorfozę. Ich związek jest dojrzalszy, bardziej otwarty, a oni sami wreszcie rzeczywiście zaczynają być dla siebie partnerami. Akcja jest dynamiczna, pełna zaskoczeń i zwrotów akcji. Fajnym smaczkiem jest nawiązanie do innej serii autora, z komisarzem Forstem, przez nawiązanie do jego postaci, jak i przez obecność pani prokurator. Trochę mnie już męczy przebiegłe zło czynione przez Langera i trochę chciałabym, żeby jego wątek już się skończył, bo za bardzo miesza w życiu bohaterów, ale zobaczymy jak autor dalej rozwinie ten temat.

Podsumowując powiem, że jak zwykle jest ekscytująco, szybko, ironicznie i intrygująco. Wiele się dzieje, jest mylenie tropów i spore zaskoczenie na koniec, jest podnoszenie napięcia i trzymanie czytelnika z zawartym tchem. Czytając „Ekstradycję” czułam się jak podczas jazdy ulubioną kolejką górską, mnóstwo wrażeń, adrenaliny i emocji.

MrozEkstradycja2

4 uwagi do wpisu “„Ekstradycja” Remigiusz Mróz

  1. Już od dłuższego czasu planuję rozpocząć poznawanie twórczości tego autora, ale ciągle jest coś innego do przeczytania. Mam nadzieję, że już wkrótce uda mi się sięgnąć po którą z Jego książek. 😊

    Polubione przez 1 osoba

  2. Pingback: „Afekt” Remigiusz Mróz | Słoneczna Strona Życia

Skomentuj

Proszę zalogować się jedną z tych metod aby dodawać swoje komentarze:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s