
ŚWIATŁO, KTÓRE ROZJAŚNIA MROK
- Autorka: MAGDALENA MAJCHER
- Wydawnictwo: PASCAL
- Cykl: ŚWIATŁO, KTÓRE NIGDY NIE GAŚNIE (Tom 2)
- Liczba stron: 352
- Data premiery: 27.10.2021r.
W czerwcu 2021 roku premierę miał pierwszy tom serii Światło, które nigdy nie gaśnie pióra @magdalenamajcherautorka. W recenzji napisałam: „Końca nie ma, od razu zdradzę. Zakończenie jest tak absorbujące, że każe czekać na następną część”. Tej części się doczekałam😊. Mimo, że premiera książki „Światło, które rozjaśnia mrok” odbyła się 27 października 2021 roku, ja mój egzemplarz od @WydawnictwoPascal otrzymałam na początku bieżącego roku.
To kontynuacja historii Alicji, która po rozstaniu z mężem Józefem powróciła do rodzinnych stron, by znaleźć ukojenie, szczęście i chwilę wytchnienia po trudnych chwilach z rodzicami, siostrą Agatą i szwagrem Wojtkiem u boku. Alicja nadal dojrzewa borykając się z trudnościami codziennego życia, od którego uciekła chroniąc się pod opiekuńczymi skrzydłami męża starszego od niej o trzynaście lat. Stawiając czoło wyzwaniom, które pojawiają się każdego dnia, tym bardziej, że w jej łonie dojrzewa dziecko. Owoc jej miłości do męża, na którym bardzo się zawiodła. Do tego los znowu płata jej figle. Wraz z siostrą próbuje dowiedzieć się, jaką rolę odgrywa młoda kobieta w życiu jej ojca. Kobieta, która pojawiła się nie wiadomo skąd.

Zdecydowanie bardziej spodobała mi się ta część od poprzedniej (może dlatego, że uczepiłam się kwestii tego wspólnego konta☹). Tym razem w swoim stylu Magdalena Majcher zabrała mnie w podróż, w której uczy nas, że koniecznie trzeba rozliczyć swoje życie, by ruszyć naprzód nie oglądając się za sobą. Uczy, że nie warto skrywać rodzinne tajemnice, gdyż one zawsze ujrzą światło dzienne i to w najmniej oczekiwanym momencie. Styl Autorki jest bardzo ciepły, jak na mistrzynię książek obyczajowych przystało. Niby temat stary jak świat sprawdzający się w 100% w literaturze obyczajowej, jednak czytać o walce ze sobą, przeciwstawianiu się złu i trudnym chwilom to zawsze odświeżające uczucie. Takie książki napawają mnie optymizmem. Pokazują, że wiele można znieść, wiele przeżyć i cieszyć się chwilą. Obrazują, że nie warto poddawać się i pogrążać w niepowodzenia, nawet jeśli nie trwają tylko chwilę. Warto zawalczyć o siebie i o lepsze, słoneczniejsze jutro. I jeśli zrobiło się już pierwszy krok, to trzeba zrobić wszystko by kontynuować tą nowo rozpoczętą ścieżkę.
Wciągnęły mnie losy Alicji Szczecińskiej. Wciągnęła mnie sceneria, perypetie, zawiłe rodzinne relacje oraz nadmorski wiatr, który wieje znad Bałtyku. Wciągnął mnie pomysł Autorki na opisywanie życia, który ma różne odcienie. Odcienie, w których musimy się odnajdywać, by nie zatracić się monotonii naszego jestestwa, naszego dziedzictwa i tradycji, z którymi nie do końca się zgadzamy w dorosłym życiu. To bardzo optymistyczna książka, mimo, że traktuje o zawiłych aspektach naszego życia. polecam!!!
Moja ocena: 7/10
Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję WYDAWNICTWU PASCAL.

Mam jeszcze do nadrobienia pierwszą część. Na pewno to zrobię.
PolubieniePolubienie