
THE DEAL. UKŁAD
- Autorka: ELLE KENNEDY
- Seria: OFF-CAMPUS (TOM 1)
- Wydawnictwo: ZYSK I S-KA
- Liczba stron: 464
- Data premiery w tym wydaniu: 8.12.2023r.
- Data 1. wyd. pol.: 29.02.2016r.
- Data premiery światowej: 24.01.2015r.
Cykl „Off-Campus” od Elle Kennedy dzięki Zysk i S-ka Wydawnictwo został wydany po raz drugi w nowej szacie graficznej. Sama i pierwszy, i drugi tom, tj. „The Deal. Układ” oraz „The Mistake. Błąd” czytałam wiele lat temu. Od nich chyba zaczęła się moja słabość do książek z gatunku young adult i historii o hokeistach . Zresztą późniejsza twórczość Elle Kennedy jest mi też bardzo dobrze znana. Wystarczy tylko sięgnąć do ostatnio recenzowanych przeze mnie: „Wyzwanie”, „Rozgrywka” czy „Kompleks grzecznej dziewczynki”. Jak widać słabość do hokeistów, która u mnie występuje jest zaraźliwa. Sama autorka kreśli fabuły osadzone w na studiach w środowisku seksownych graczy hokeja. Idealne pozycje dla zapewnienia sobie dobrej zabawy i oderwania do rzeczywistości, szczególnie w okresie wakacji. „The Deal. Układ” taka właśnie jest. Z hokeistami, a jakże seksownymi. Lekka i przyjemna. Reflektujecie?
Garrett Graham – hokeista, gwiazda w swej dziedzinie, zatwardziały sportowiec oddający się swojej pasji. „Decyduje się pomóc pewnej brunetce z ciętym językiem wzbudzić zazdrość w innym chłopaku, bo w zamian za to może zabezpieczyć swoją pozycję w drużynie.” Hannah, wystraszona, niepewna siebie, ledwo co funkcjonująca w otoczeniu młodych sukcesorów z Briar; „On nawet nie wie, że..” Hannah istnieje…. Tylko do pewnego momentu.
Co mówi Ona?
„Szkoda, że nie jestem wystarczająco odważna, by za nim pomknąć. Mogłabym zaproponować kawę. Albo kolację. Albo drugie śniadanie — ej, zaraz, czy ludzie w naszym wieku w ogóle jedzą drugie śniadania? Ale moje stopy przykleiły się do błyszczącej, laminowanej podłogi. Jestem tchórzem. Tak, tak, totalnym, gównianym cykorem. Przeraża mnie, że mógłby powiedzieć „nie”, ale wprost umieram ze strachu na myśl o tym, że powie „tak”.” – „The Deal. Układ” Elle Kennedy.
Co mówi On?
„Wybiega przez drzwi, a ja zostaję sam ze wzrokiem utkwionym w pustkę i przepełniony frustracją. Nie do wiary. Każda jedna dziewczyna na tym uniwersytecie dałaby sobie odciąć pieprzoną rękę, byleby tylko mi pomóc. A ta? Uciekła stąd, jakbym co najmniej poprosił ją o zamordowanie kota i złożenie go w ofierze szatanowi.” – „The Deal. Układ” Elle Kennedy.

Autorka zastosowała sprawdzający się pomysł. Przedstawiła historię z perspektywy dwóch młodych, atrakcyjnych studentów naprzemiennie. Książka podzielona jest na krótkie rozdziały pisane raz z perspektywy Hannah, raz z perspektywy Garrett. On oczywiście pełen seksu, chwilami obcesowy. Ona mało asertywna, momentami bojąca się swojego przysłowiowego cienia. Koncepcja idealna na romantyczną historię z intensywnym, emocjonującym seksem w tle. Tylko dla relaksu. Przy czym czytałam ją naprawdę z zaangażowaniem. Historia łatwa i przyjemna też może pochłonąć. Ciężko mi się było od niej oderwać. Widocznie potrzebowałam takiej historii w danym momencie.
Język prosty, zwięzły. Dialogi dostosowane do bohaterów, o których książka opowiada. Chwilami toporne. Nie ma w nich literackiej estetyki, która występuje w powieściach naszych rodzimych autorów. Anglojęzyczni autorzy piszą jednak inaczej (ps. autorka będąc Kanadyjką ukończyła anglistykę na Uniwersytecie Nowojorskim). Nie zmienia to faktu, że po książkę warto sięgnąć, by odetchnąć, by się zrelaksować, by pożyć trochę w fikcyjnym świecie kampusu.
Moja ocena: 8/10
Za możliwość zapoznania się z lekturą bardzo dziękuję WYDAWNICTWU Zysk i S-ka.





















Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz.